Rosjanie dali emerytce paczkę z jedzeniem. W środku ukryli bombę

Głodni mieszkańcy muszą brać jedzenie od Rosjan

W Chersoniu na południu Ukrainy Rosjanie rozdają mieszkańcom jedzenie. Na początku Ukraińcy nie chcieli przyjmować podarunków od wojskowych.

Jednak wojna w Ukrainie trwa już 61 dni, a Chersoń cały czas jest atakowany. W mieście zaczęło brakować jedzenia. Głodujący mieszkańcy są zatem zmuszeni brać żywność od przeciwników.

O tym, jak ryzykowny może być taki pakunek przekonała się jedna z emerytek. O zdarzeniu opowiedział portalowi in.kherson.ua jej syn.

- Moja emerytowana mama przyniosła pakiet pomocy do domu, chociaż prosiłam, żeby tego nie robić - relacjonował. Przyznał, że był zaskoczony, gdy zobaczył, że zboża, mleko i olej, które znalazły się w paczce, zostały wyprodukowane w Ukrainie. - Podobno rabują nasze sklepy, a potem rozdają żywność jako pomoc humanitarną - przyznał.

Podejrzany karton po mleku. W środku była bomba

Mężczyzna zdradził, że wątpliwości wzbudziła nakrętka na kartonie po mleku, która była nieszczelna. Jego matka podejrzewała, że ktoś już wypił zawartość.

Emerytka miała rację, ale nie spodziewała się tego, co zobaczyła w środku. - Ostrożnie odkręciła i zobaczyła coś w rodzaju nitki, pokazała mi to - tłumaczył syn. W kartonie po mleku była prowizoryczna bomba.

Rosjanie przyczepili do zakrętki żyłkę wędkarską. Jej drugi koniec był przywiązany do zawleczki. Ładunek mógłby wybuchnąć, gdyby ktoś odkręcił karton zdecydowanym ruchem.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• PAP: prawnicy Jarosława Kaczyńskiego wysłali Tuskowi pismo przedsądowe. Znamy żądania prezesa PiS

• Ukraińska armia: Rosjanie zaatakują Krzywy Róg za kilka dni. To rodzinne miasto Zełenskiego

• Matura geografia 2022. O której matura rozszerzona z geografii?

Źródło: in.kherson.ua, onet.pl, Youtube