Robisz pranie w takiej temperaturze? Eksperci podpowiadają, to może być poważny błąd

Pranie w niższych temperaturach niesie ze sobą sporo korzyści

Wielu z nas nastawiając standardowy program prania, wybiera zazwyczaj temperaturę 40 stopni, ponieważ wydaje się być ona najbardziej optymalna. Eksperci podkreślają jednak, że warto czasem decydować się również na niższe wartości. Przyniesie to korzyści nie tylko finansowe, ale również pozwala zaoszczędzić energię i czas. Pranie w niższych temperaturach zdecydowanie może się opłacać. 

Zastrzegłeś swój numer PESEL? Resort wydał właśnie pilny komunikat Czytaj dalej

Pranie w niższych temperaturach to oszczędność

Pranie w niższych temperaturach, takich jak 20 lub 30 stopni niesie za sobą szereg korzyści. Oczywiście wszystko zależy również od tego, jakie tkaniny i materiały zamierzamy prać. Niektóre bowiem wymagają wyższych temperatur.

Wybór niższych wartości pozwala zredukować zużycie energii, co wpływa również na oszczędności finansowe. W naszym portfelu zostaje nieco więcej pieniędzy, gdy przyjdzie do płacenia rachunków.

Aktualnie przy najnowszych technologiach producenci pralek często dostosowują automatycznie wskaźnik temperatury do prania, które chcemy zrobić. Wystarczy zaledwie jedno kliknięcie palcem. Możemy zmienić to ręcznie, sami wybierając konkretne działanie. 

ZOBACZ: Kobiety mogą dostać z ZUS dodatkowe 1780,96 zł. Takie są warunki

Pranie w niższych temperaturach jest bardziej ekologiczne

Eksperci podkreślają, że niższe temperatury wpływają m.in. na zachowanie lepszej kolorystyki naszych ubrań i jakości tkanin. Materiały takie jak wełna, len, czy jedwab nie powinny być prane w wysokich temperaturach, bo bardzo łatwo mogą się zniszczyć. 

Warto zaznaczyć, że wybór niższej temperatury prania wpływa również na mniejszy ślad węglowy. Jeśli chcemy być bardziej ekologiczni, powinniśmy czasem pomyśleć o praniu w 20 stopniach, a efekty będą widoczne gołym okiem. 

ZOBACZ: Sanepid wydał pilny komunikat do mieszkańców. Ta woda jest skażona