Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Biedroń punktuje bezczynność Dudy. Porównał go do Lecha Kaczyńskiego
Maria Glinka
Maria Glinka 29.01.2022 09:44

Biedroń punktuje bezczynność Dudy. Porównał go do Lecha Kaczyńskiego

Pawel Wodzynski/East News
Pawel Wodzynski/East News

Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy, skomentował sytuację wokół Ukrainy, nawiązując do postawy rządu PiS i prezydenta. W trakcie rozmowy na antenie Programu III Polskiego Radia zarzucił Andrzejowi Dudzie bierność. Jego obecne zabiegi zestawił z zaangażowaniem Lecha Kaczyńskiego.

Obecnie przy granicy Ukrainy stacjonuje już ponad 100 tys. żołnierzy rosyjskich. Zdaniem szefa NATO Jensa Stoltenberga Europa "musi być gotowa na różne formy agresji" ze strony Kremla.

"Postawa Polski jest bardzo bierna". Biedroń porównuje Dudę do poprzedników

Na początku rozmowy Robert Biedroń ocenił aktywność Polski w związku z gromadzeniem się rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą. - Postawa Polski jest bardzo bierna - przyznał polityk Nowej Lewicy. Dodatkowo zaznaczył, że w poprzednich latach Polska tradycyjnie wspierała swoich wschodnich partnerów.

Na potwierdzenie tej tezy zaprezentował kilka przykładów, dzięki którym uwypuklił bezczynność Andrzeja Dudy. Robert Biedroń wspomniał o Aleksandrze Kwaśniewskim, który aktywnie wspierał niepodległość Ukrainy. - Jeździł tam, miał świetne kontakty. Nie słyszałem o dobrych kontaktach prezydenta Dudy z prezydentem Ukrainy - przekonywał działacz.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Następnie Robert Biedroń porównał zaangażowanie Andrzeja Dudy do działań podejmowanych przez Lecha Kaczyńskiego. Europoseł przypomniał, że prezydent pojechał do Gruzji piątego dnia rosyjsko-gruzińskiego konfliktu, który wybuchł w 2008 r., aby okazać obywatelom wsparcie. 

- Do dziś jest bohaterem narodowym Gruzinów. Wspominają Lecha Kaczyńskiego jako męża stanu, który miał odwagę ich wspierać. Tego nie widać w dzisiejszej prezydenturze Andrzeja Dudy i nie widać za rządów PiS - ocenił. Jego zdaniem rządzący "skapitulowali" w obszarze dyplomacji europejskiej.

W tym kontekście Robert Biedroń przypomniał, że Polska przewodniczy OBWE. - Nasz kraj ma realną siłę, aby nadawać rytm. Przez ostatnie lata Polska mogła zbudować sojusz wsparcia krajów zachodnich dla dążeń niepodległościowych i stabilizacji po wschodniej stronie granicy - zaznaczył.

ZOBACZ: DANTEJSKIE sceny w Wieluniu. STANOWSKI stał jak wryty, wszystko przez ludzi Najmana

Biedroń: trzeba współpracować. Kluczowa pomoc Niemiec

Robert Biedroń stwierdził, że "trzeba deeskalować konflikt" wokół Ukrainy. Jego zdaniem niezbędna jest współpraca i zbudowanie solidarnego podejścia z krajami Europy Zachodniej. To właśnie w nich europoseł upatruje kluczowych sojuszników w obliczu ewentualnej agresji ze strony Rosji.

- Bez Niemców nie uda się rozwiązać tego konfliktu - przyznał polityk. Robert Biedroń jest przekonany, że nasi zachodni sąsiedzi "muszą uczestniczyć w tych rozmowach i w tym pakcie solidarnościowym", ponieważ są "liczącym się krajem europejskim".

Prezydent zwołał posiedzenie BBN

W piątek o godz. 13:00 rozpoczęło się posiedzenie Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN), które zwołał Andrzej Duda. Spotkanie było objęte klauzulą tajności, więc prezydent nie mógł zdradzić zbyt wielu szczegółów.

Jednak jeszcze przed inauguracją rozmów zdecydował się zabrać głos. - W tej chwili nie występuje bezpośrednie, militarne zagrożenie dla Polski - przekonywał. Mimo tego zaznaczył, że sytuacji, z którą zmaga się Europa, nie było od 1989 r. O tym, co jeszcze mówił Andrzej Duda można przeczytać w tym artykule

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: polskieradio.pl, TVN24