Psy zagryzły 7-latkę. Są wyniki sekcji zwłok, prokuratura ujawniła szczegóły
Prokuratura ujawniła dziś wyniki sekcji zwłok dziewczynki, którą we wtorek w miejscowości Bark (woj. warmińsko-mazurskie) zagryzły psy. W sprawie prowadzone jest śledztwo w kierunku narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
Psy zagryzły 7-latkę
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek 24 czerwca w miejscowości Bark w powiecie olsztyńskim (woj. warmińsko-mazurskie). Dziewczynka była w odwiedzinach u znajomych, którzy na posesji w okolicach Barczewa prowadzą hodowlę psów. Policja przekazała, że znajdowało się tam 11 dogów niemieckich oraz buldog francuski. Obie rasy są łagodne, psy były w dodatku przyzwyczajone do obecności 7-latki.
Jest wyrok ws. wyborów kopertowych. Mateusz Morawiecki przerwał milczenieWyniki sekcji jednoznaczne
Piotr Machul z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ poinformował dziś, że zgon dziecka nastąpił w wyniku pogryzienia.
Podczas sekcji ustalono liczne obrażenia na ciele dziewczynki. Ze wstępnej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika, że rany powstały w wyniku pogryzienia przez psa lub psy i skutkowały śmiercią dziecka – przekazał Piotr Machul
Jak dodał, ze względu na dobro rodziny oraz przebieg śledztwa, nie będą udzielanie kolejne informacje w tej sprawie. Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez zaniechanie sprawowania opieki nad dzieckiem, dopuszczenie do jego kontaktu z psami rasy dog niemiecki, które pogryzły dziewczynkę, czym nieumyślnie spowodowano śmierć. Pogrzeb 7-latki zaplanowano na sobotę 29 czerwca.
Co z psami?
Olsztyńska policja zabezpieczyła dokumentację medyczną psów oraz dokumenty potwierdzające legalność hodowli. Część zwierząt odebrano właścicielom, przebywają obecnie w kwarantannie w miejscowych schroniskach.
Wszystkie psy zostały poddane oględzinom przy udziale powiatowego lekarza weterynarii. Sześć dogów niemieckich trafiło do miejscowych schronisk dla zwierząt, odbywają kwarantannę i czekają na dalsze postanowienia prowadzącego śledztwo prokuratora – informowała olsztyńska policja.