Pożar w garażu podziemnym w Rzeszowie. Niemal 50 osób musiało być pilnie ewakuowanych
Groźny pożar w Rzeszowie. W garażu podziemnym pod jednym z bloków pojawił się ogień. Strażacy wezwani na miejsce natychmiast ewakuowali mieszkańców budynku, którzy musieli opuścić domy i wyjść na mróz. Płonące samochody gasiło łącznie dziesięć zastępów straży pożarnej.
Rzeszów: pożar w garażu podziemnym, płonęłī samochody
Rzeszów. W piątek 12 stycznia strażacy zostali postawieni na nogi w związku ze zgłoszeniem dotyczącym pożaru w jednym z bloków. Sytuacja była trudna, gdyż ogień pojawił się w garażu podziemnym.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do straży pożarnej około godziny 17. Do bloku zlokalizowanego przy ul. Twardowskiego natychmiast wysłano pomoc. Strażacy po dojeździe na miejsce od razu musieli zacząć działać. Przede wszystkim w kwestii bezpieczeństwa osób mieszkających w bloku, gdzie zapaliły się samochody.
"19.30" z problemami. Widzowie mają tego już dość, ruszyła fala krytyki. Są też nawiązania do "Wiadomości"Z bloku ewakuowano blisko 50 osób
- 10 zastępów straży pożarnych z powiatów rzeszowskiego i łańcuckiego gasiło pożar samochodów w podziemnym garażu w bloku wielorodzinnym w Rzeszowie, przy ulicy Twardowskiego - przekazała Komina Wojewódzka PSP w Rzeszowie.
ZOBACZ: Mariusz Kamiński spotkał się z synem. Miał nietypową prośbę
Pożar w garażu podziemnym przyniósł ze sobą ogromne zadymienie. Niebezpieczeństwo dla mieszkańców bloku wynikał zatem nie tylko z ognia trwającego samochody, ale również z unoszącego się w górę dymu. Konieczna była ewakuacja. Z mieszkań musiało uciekać niemal 50 osób.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało. Dla lokatorów został podstawiony autobus, w którym schronili się przed zimnem - dodali strażacy relacjonujący akcję.
Spłonęły dwa samochody, pożar trafił po lupę służb
Po ewakuacji ludzi strażacy skupili się już tylko na gaszeniu pożaru. Z racji, iż płonęły samochody, konieczne było zachowanie szczególnej ostrożności. Sprawy nie ułatwiał fakt, że pożar zlokalizowany był w garażu podziemnym. Ostateczny bilans zdarzenia to dwa doszczętnie spalone pojazdy. Niemniej strażacy podkreślili, że reszta zaparkowanych samochodów została uszkodzona.
ZOBACZ: Dowództwo sił zbrojnych wydało pilny komunikat. Wczesnym rankiem poderwano samoloty bojowe
Teraz sprawą zajmie się policja. Konieczne jest wyjaśnienie okoliczności zdarzenia i ustalenie, co doprowadziło do pojawienia się pożaru. - Przyczyny pojawienia się ognia zostaną ustalone - zapewnia rzeszowską straż pożarna.
Źródło: kw psp Rzeszów