Potężny pożar hali produkcyjnej. W akcji 14 zastępów straży

Pożar w miejscowości Kalej, na miejscu 14 jednostek służb

Pożar w hali w miejscowości Kalej widać było z dużej odległości. W walce z żywiołem zaangażowanych było kilkanaście zastępów straży pożarnej – według najnowszych informacji na miejscu pracowało 14 jednostek ratowniczo-gaśniczych. Dyspozytor śląskich strażaków potwierdził, że sytuacja została już opanowana i ogień się nie rozprzestrzenia. Na miejscu obecny był również zastępca komendanta powiatowego PSP w Kłobucku, który nadzorował działania służb. Obecnie trwa dogaszanie pogorzeliska, a straty materialne są wciąż szacowane.

Pożar w miejscowości Kalej w województwie śląskim, w środku hali tworzywa sztuczne

Świadkowie przyznają, że w chwili wybuchu pożaru na terenie zakładu nie było już pracowników, dzięki czemu nikt nie został poszkodowany. Sytuację udało się opanować przed godziną 21:00, co jest sukcesem biorąc pod uwagę łatwopalność składowanych tam materiałów, czyli tworzyw sztucznych. Fakt, że hala była podzielona na segmenty, mógł pomóc w ograniczeniu zasięgu zniszczeń. Mimo intensywnych działań i szybkiej reakcji, na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji o przyczynach wybuchu pożaru. Funkcjonariusze będą musieli teraz ustalić, co doprowadziło do samozapłonu lub awarii w zakładzie.

Komentarz oficera prasowego w sprawie pożaru w Kaleju

- Doszło do pożaru hali produkcyjnej o wymiarach 12 x 100 metrów, w której produkowano sztuczne choinki. Hala była podzielona na segmenty. Powierzchnia pożaru w jednym z segmentów to 300 metrów kwadratowych. W tym momencie pożar jest już opanowany, trwa dogaszanie. Na miejscu pracuje 14 zastępów straży pożarnej, jest tam również dostępny zastępca komendanta powiatowego PSP w Kłobucku - przekazał DZ po godzinie 20:00 st. kpt. Łukasz Tasarz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Kłobucku.