Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Po 27 latach znika z "Klanu". Widzowie wściekli po tym, jak wyglądała jej ostatnia scena
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 01.02.2025 17:08

Po 27 latach znika z "Klanu". Widzowie wściekli po tym, jak wyglądała jej ostatnia scena

Barbara Bursztynowicz
Fot. KAPIF, kadr z serialu "Klan", prod. TVP

"Klan", najdłużej emitowany polski serial, stanął w obliczu jednej z największych zmian w swojej historii. Barbara Bursztynowicz, wcielająca się od samego początku w postać Elżbiety Chojnickiej, po 27 latach postanowiła pożegnać się z produkcją. Ostatnia scena z jej udziałem wywołała jednak ogromne kontrowersje i falę komentarzy - zobaczcie zresztą sami.

Dlaczego Barbara Bursztynowicz odchodzi z "Klanu"?

Decyzja o opuszczeniu serialu po 27 latach nie była dla aktorki łatwa. W wywiadzie dla "Świata Seriali" przyznała, że od dawna czuła rutynę i brak możliwości rozwoju.

Pojawiły się znużenie i rozczarowanie brakiem perspektyw na zmianę. A jednocześnie rodzi się refleksja, że może to jest ostatni moment, żeby w moim życiu artystycznym wydarzyło się coś nowego - stwierdziła.

Aktorka podkreśliła, że rola Elżbiety ją zaszufladkowała.

Zdaje sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania - dodała.

"Klan" to sztandarowy serial TVP i prawdziwa legenda polskiej telewizji . Choć jego popularność w ostatnich latach spadła, wciąż ma grono wiernych widzów. Strata tak ikonicznej postaci, jak Elżbieta Chojnicka, może mieć duży wpływ na przyszłość serialu.

Barbara Bursztynowicz
Fot. KAPIF

 

"Maciek" z "Klanu" ma już 35 lat. Wiemy, co się z nim dzieje Gdy zmarł Tomasz Mackiewicz miała tylko 5 lat. Dzisiaj jego córka pojawiła się w DDTVN i polały się łzy

Do sieci wyciekła ostatnia scena z "udziałem" Bursztynowicz

Do sieci wyciekł fragment 4460. odcinka serialu, w którym Elżbieta Chojnicka wyrusza w pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Na nagraniu widzimy “aktorkę”, która przez całą scenę stoi tyłem do kamery, a jej głos brzmi wyjątkowo sztucznie.

Czy tylko ja uważam, że to wygląda dziwnie? Jakby specjalnie ukrywają jej twarz, a głos został dograny - piszą internauci.

To, co najbardziej zaszokowało fanów, to fakt, że aktorka przez całą scenę stoi tyłem do kamery, a jej głos brzmi nienaturalnie, jakby został dograny.

Barbara Bursztynowicz
Fot. KAPIF

Nie takiego pożegnania spodziewała się Barbara Bursztynowicz?

Fragment finałowego odcinka z udziałem Barbary Bursztynowicz trafił do sieci jeszcze przed jego oficjalną emisją. W 4460. epizodzie "Klanu" Elżbieta Chojnicka wyrusza w pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Pojawiły się teorie, że w scenie pożegnania Elżbiety zamiast Barbary Bursztynowicz wystąpiła dublerka... lub wykorzystano do jej stworzenia sztuczną inteligencję. W rozmowie z Plejadą aktorka potwierdziła, że w ostatni dzień zdjęciowy nie mogła pojawić się na planie.

Rozchorowałam się na grypę, realizatorzy musieli oddać odcinek do emisji, więc zdecydowali się na takie rozwiązanie - powiedziała.

Podkreśliła też, że nie tak wyobrażała sobie pożegnanie z widzami.

Nie miałam na to wpływu. Wszystko odbyło się poza mną" - przyznała.

Fani serialu też zresztą nie kryją swojego niezadowolenia z tego, w jaki sposób ich ulubiona postać pożegnała się z serialem.

Nestorka rodu, najdłużej grająca aktorka i żegnają ją w taki sposób? - pytają internauci.

Inni zwracają uwagę na absurdalność fabularną sceny - seniorka wyruszająca zimą na pieszą pielgrzymkę do Hiszpanii wydaje się pomysłem mocno oderwanym od rzeczywistości. Niektórzy spekulują, że ukrycie twarzy Elżbiety może otworzyć furtkę do jej powrotu w przyszłości - być może z nową aktorką w tej roli.