Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Pan Leszek przepracował 31 lat i opłacał składki. ZUS odmawia renty ciężko choremu 64-latkowi
Klaudia Bochenek
Klaudia Bochenek 22.06.2021 12:06

Pan Leszek przepracował 31 lat i opłacał składki. ZUS odmawia renty ciężko choremu 64-latkowi

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
screen mat. "Interwencja" Polsat News "Po 31 latach opłacania składek nic mu się nie należy!"

Problemy 64-letniego pana Leszka Supernaka zaczęły się kilka lat temu, kiedy dowiedział się o złośliwym guzie mózgu. W 2016 roku przeszedł trepanację czaszki. ZUS orzekł, że jest niezdolny do pracy na okres dziewięciu miesięcy, następnie miał być całkowicie zdrowy. Teraz instytucja odmawia renty.

Pan Leszek wypróbował już wszelkie możliwe wyjścia, aby otrzymać rentę. Niestety, sąd i ZUS twardo stoją przy swoim. 64-latek nie ma środków do życia i ubezpieczenia.

ZUS odmówił renty

Mimo przepracowanych 31 lat i rzetelnego opłacania składek, ZUS odmówił panu Leszkowi wypłacenia renty. Argumentowano to tym, że mimo iż 64-latek jest niezdolny do pracy, to nie uzyskał wymaganego stażu pracy.

W 2017 roku pan Leszek wystąpił o przedłużenie renty. Pięć miesięcy zajęło stanięcie przed komisją, gdzie stwierdzono, że jest całkowicie zdrowy i zdolny do pracy.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

64-latek oczywiście się z tym nie zgodził i zgłosił sprawę do sądu. Lekarz orzecznik na podstawie dokumentacji stwierdził, że może podjąć zatrudnienie, a to, że pan Leszek uważa się za schorowanego to jego odczucia.

Pan Leszek w rozmowie z dziennikarzami „Interwencji” zaznacza, że jest po trepanacji czaszki, złamaniu kręgosłupa, a w 2018 roku przeszedł też operację krtani. Nie czuje się zdrowy, a lekarze orzecznicy podtrzymują swoje stanowisko.

Batalia o rentę trwała długie cztery lata. Sąd oddalił wniosek pana Leszka o rentę, co oznacza, że został bez ubezpieczenia i środków do życia. Na szczęście może liczyć na pomoc dzieci.

Córka 64-latka zauważa, że jej ojciec został wykluczony z rynku pracy. W przypadku zatrudnienia w jakiejś firmie lekarz medycyny pracy, widząc dokumentację rodzica, nie będzie chciał ryzykować zezwolenia na zatrudnienie.

Pan Leszek pracował jako tynkarz i dekarz. To był jego wyuczony zawód i do tej pory uważa, że sąd powinien uznać go jako całkowicie lub chociaż częściowo niezdolnego do pracy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Polsat News

Tagi: ZUS