Nowy obowiązek wejdzie w życie 23 grudnia. Wszyscy właściciele mieszkań muszą się zastosować
Właściciele mieszkań czy hoteli bez wyjątku będą musieli zastosować się do nowych przepisów, które wejdą w życie z dniem 23 grudnia. Tuż przed świętami warto jest dopilnować pewnego obowiązku. Ewentualna kara to najmniejsze zagrożenie, jakie czeka zapominalskich.
Nowe przepisy dla wszystkich mieszkańców bloków
Jeszcze przed świętami właściciele mieszkań i hoteli będą musieli zwrócić uwagę na nowy obowiązek. Dokładnie 23 grudnia w życie wejdą przepisy, które mają poskutkować większym bezpieczeństwem lokatorów. Uzasadniając zmianę przepisów rząd zwraca uwagę na porażające statystyki.
Losy TVN przesądzone? Wiadomo kto może przejąć telewizję, w PiS już zaczynają świętowaćNowy obowiązek dla milionów Polaków
MSWiA podkreśla, że każdego roku w pożarach budynków lub innych obiektów budowlanych śmierć ponosi średnio 455 osób. Niestety, wartość ta utrzymuje się w Polsce pomimo obniżenia się ogólnej liczby pożarów. Jak wynika z danych Państwowej Straży Pożarnej, około 80% ofiar śmiertelnych tych wypadków notowanych jest w pożarach budynków mieszkalnych, a do tragicznych skutków pożarów najczęściej dochodzi w sezonie grzewczym. Wśród ofiar śmiertelnych zdecydowanie przeważają osoby powyżej 55 roku życia (50 proc.). Te koszmarne wyniki mają zmienić nowe przepisy.
ZOBACZ: Dino poszło na całość. Tylko dzisiaj szalona promocja na masło, lepiej się pospieszyć
Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań
Liczba tragedii związanych z emisją tlenku węgla w mieszkaniach nie maleje. Czad, tj. tlenek węgla, jest bezwonny, powoduje nieodwracalne uszkodzenie układu nerwowego i niewydolność krążeniowo-oddechową. Jedynym sposobem, aby uchronić się przed takim wypadkiem, jest zamontowanie czujki. Za niedługo Polacy będą musieli obowiązkowo wyposażyć się w ten sprzęt.
Rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji nakazujące montaż czujek dymu i tlenku węgla w mieszkaniach i w hotelach wejdzie w życie już 23 grudnia 2024 r. i pozostanie w mocy do 1 stycznia 2030 roku. Zobowiązuje ono właścicieli mieszkań do zamontowania przynajmniej po jednej czujce dymu oraz tlenku węgla. W nowo powstających lokalach montaż czujek dymu i tlenku węgla będzie konieczny po upływie 30 dni od wejścia w życie rozporządzenia.
Chcemy dać mocny sygnał ze strony państwa, że czujki dymu i tlenku węgla powinny być czymś, co każdy ma w swoim domu – tłumaczył po podpisaniu rozporządzenia minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak.
Rząd podkreśla, że celem nowych przepisów jest wprowadzenie rozwiązań umożliwiających wczesne wykrycie pożaru oraz skuteczne zaalarmowanie mieszkańców o zagrożeniu. Obowiązek stosowania czujek w budownictwie mieszkalnym istnieje w wielu krajach, np. w Anglii, Austrii, Czechach, Estonii, Francji, Niemczech, Szkocji oraz Szwecji. Jak przypomina infor.pl to, w połączeniu z edukacją, przyczyniło się w tych państwach do wyraźnego spadku liczby ofiar śmiertelnych w pożarach (o 15-30%).
Wojewoda Śląski Marek Wójcik na konferencji prasowej przekonywał, że czujka dymu lub tlenku węgla to dobry pomysł na prezent świąteczny, który pozwoli nam na zadbanie o bezpieczeństwo naszych bliskich.