Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Noworodek urodził się z deformacją czaszki. Lekarze nie chcieli pokazać go mamie
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 04.06.2021 03:59

Noworodek urodził się z deformacją czaszki. Lekarze nie chcieli pokazać go mamie

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Facebook.com Yi Lianxi

22-letnia Yi Lianxi była niezwykle szczęśliwa, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży. Od zawsze marzyła o założeniu rodziny, dlatego wiadomość o tym, że wkrótce zostanie mamą, przyjęła z niezwykłym entuzjazmem.

Dziecko urodziło się z poprzecznym rozszczepem twarzy

Jej ciąża przebiegała wręcz wzorcowo, a badania prenatalne nie wykazały żadnych wad płodu. Jadąc do szpitala była więc wciąż przepełniona szczęściem i miłością do dziecka, które lada moment miała powitać na świecie.

Niestety, okazało się, że poród był początkiem jej problemów. Lekarze na widok dziecka zamarli, a gdy młoda mama chciała po raz pierwszy zobaczyć swoją pociechę, nie wiedzieli jak zareagować. Początkowo nie chcieli pokazać jej dziecka, bowiem jego wygląd mógł ją przerazić.

Huikang, bo takie imię wybrała Yi dla swojego dziecka, urodził się z wielką deformacją czaszki. Jego twarz wyglądała, jakby miał na sobie maskę. Chłopiec cierpiał na poprzeczny rozszczep twarzy - po obu stronach jego ust znajdowały się ogromne szczeliny.

- Nie tylko jego tkanki miękkie były złamane i przesunięte, ale również jego kość skroniowa, kości policzkowe, kość klinowa i górna szczęka zostały uszkodzone - powiedział dr Wang Duquan, lekarz ze szpitala w Changsha.

Na widok dziecka młoda mama zaczęła płakać. Nie mogła zrozumieć, dlaczego przytrafiło się to akurat jej rodzinie. Postanowiła jednak zrobić wszystko, żeby zapewnić swojemu dziecku godne życie. Początki nie były łatwe, bowiem ludzie na ulicy się za nimi oglądali, byli nawet tacy, którzy wskazywali ich palcami i wyśmiewali.

Personel szpitala okazał się jednak bardzo pomocny i postanowili zorganizować zbiórkę, by uzbierać kwotę na niezbędną dla dziecka operację. Dzięki darowiznom udało im się uzbierać ok. 230 tys. złotych na zabieg, który okazał się sukcesem.

Niestety, efekty zabiegu pojawią się dopiero po latach. Według słów lekarza, który przeprowadzał operację, dopiero po 10 latach kości jego twarzy mogą się całkowicie zrosnąć. W tym czasie może jednak na pewno liczyć na dozgonną miłość swojej dzielnej mamy.

Tagi: dziecko