Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Niewiarygodne, jak karmią przedszkolaki. "Swojemu dziecku bym tego nie podał"
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 12.02.2023 13:57

Niewiarygodne, jak karmią przedszkolaki. "Swojemu dziecku bym tego nie podał"

Niewiarygodne, jak karmią przedszkolaki. "Swojemu dziecku bym tego nie podał"
Pawel Wodzynski/East News, Facebook/Tomasz Kędziora

Do tej pory niechlubną sławą w sieci poszczycić się mogły koszmarne zdjęcia posiłków z państwowych szpitali. Wyzwanie placówkom medycznym postanowiło jednak rzucić przedszkole w Międzyborzu na Dolnym Śląsku, które, jak się okazało, serwowało swoim podopiecznym równie "atrakcyjne" dania. Skandal ujawnił w końcu ojciec jednego z dzieci, udostępniając na Facebooku przegląd ostatniego menu. Ostrzegamy, że na sam widok nieapetycznych papek i niezidentyfikowanych bliżej potraw może zrobić się słabo.

Żywienie dziecka kluczowym elementem właściwego rozwoju

Tyle ostatnio mówi się o zbilansowanej diecie, która jest szczególnie ważna w przypadku dochodzenia do zdrowia szpitalnych pacjentów oraz rozwoju naszych pociech. Twierdzenie, że jakość spożywanych przez nas posiłków ma odzwierciedlenie w naszym codziennym życiu, nie jest jedynie rozdmuchanym mitem, ale faktem, niestety, nie wszyscy biorą to sobie do serca.

Świadomość żywieniowa w naszym kraju wciąż leży na łopatkach, jednakże od kogo jako pierwszego wymagać odpowiedzialnego podejścia do sprawy, jak nie od specjalistów od zajmowania się właśnie m.in. najmłodszymi milusińskimi.

Oddając dziecko do przedszkola szczerze wierzymy, że będzie to miejsce, w którym spędzi ono miło czas i będzie się znajdować pod opieką profesjonalistów. Cóż jednak powiedzieć, gdy okazuje się, że nasz syn lub córka doświadcza codziennie istnego koszmaru, który przez lata może śnić mu się po nocach?

Potworne menu przedszkolaków z Międzyborza

Ojciec jednego z dzieci uczęszczających do przedszkola w Międzyborzu zamieścił na Facebooku porażający post, twierdząc, że dyrekcja placówki, nie wywiązała się jak trzeba z powierzonych jej zadań.

- A to chyba jadłospis na cały tydzień, swojemu dziecku bym tego nie podał, a serwują takie rarytasy w Bajce. A może to tylko bajka, a nie realizm - napisał pan Tomasz, dołączając do wpisu szokujące zdjęcia serwowanych dzieciom potraw.

Rzeczywiście, patrząc na pokazane na fotografiach "potrawy" trudno oprzeć się wrażeniu, że wielu z nich nie tknąłby żaden dorosły, a co dopiero dziecko, które jeszcze bardziej kieruje się wyglądem posiłku i ma specyficzne preferencje.

Potrawy mączne rozgotowane są na niemalże jednolitą papkę, ziemniaki są obeschnięte, dodatki mięsne przypominają karmę dla kota, a zupa to lekko zabarwiona woda bez dodatków.

Internauci oburzeni, placówka obiecuje działania naprawcze

Nie tylko pan Tomasz był zbulwersowany przedszkolnym menu, bo swojego oburzenia nie kryli też komentujący post internauci. Niektórzy z nich to zresztą rodzice innych dzieci uczęszczających do wskazanego przedszkola, nieszczędzący gorzkich słów.

- "Moja córka rozpoznała posiłki ze zdjęć. Ten szary sos to ponoć sos grzybowy, a ta zupa jest dla niej rosołem z ziemniakami", "Teraz już wiem, dlaczego moje dziecko zawsze wracało z tego przedszkola głodne" - brzmiały pełne goryczy głosy.

W związku z aferą, jaką wywołał wpis mężczyzny, głos postanowiło w końcu zabrać także samo przedszkole. W oficjalnym oświadczeniu placówka nie dementuje wstrząsających doniesień, ale bije się w piersi i obiecuje poprawę.

- W związku z ukazaniem się Posta ze zdjęciami obiadów wydawanych w przedszkolu informuję, że podjęte będą działania naprawcza dotyczące poprawy jakości i estetyki wydawania posiłków - zapewniono.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Facebook