Niebywałe doniesienia ws. Szczeny z "Chłopaków do wzięcia". Znowu będzie walczył z Najmanem?
Ryszard "Szczena" Dąbrowski to postać, którą wielu Polaków poznało dzięki programowi "Chłopaki do wzięcia". Szczególną uwagę przykuwało jego pełne wzlotów i upadków życie oraz liczne kontrowersje związane, np. z jego problemami z prawem. Teraz znów postanowił zaskoczyć fanów.
Od gwiazdy reality show do zawodnika MMA
Ryszard Dąbrowski zyskał popularność dzięki "Chłopakom do wzięcia", gdzie widzowie mogli śledzić jego codzienne życie i poszukiwania miłości. Po zakończeniu swojego udziału w programie starał się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Próbował różnych zawodów, w tym pracy za granicą, ale ostatecznie nie udało mu się nigdzie zagrzać miejsca.
Jednym z największych przełomów w jego życiu był debiut w MMA na gali organizowanej przez Marcina Najmana. Jego walka zakończyła się w spektakularny sposób - "Cesarz" pokonał go w zaledwie 13 sekund. Mimo to Szczena wydał zarobione pieniądze w słusznym celu, co zyskało uznanie wśród jego fanów.
Po 27 latach znika z "Klanu". Widzowie wściekli po tym, jak wyglądała jej ostatnia scenaNasz Drań Rysiu dotrzymał słowa! Pierwsze zarobione w MMA-VIP pieniądze przeznaczył na wynajęcie mieszkania dla swojej rodziny. Jesteśmy z Ciebie bardzo dumni - poinformował po gali Marcin Najman.
Ryszard "Szczena" Dąbrowski postawił przed sobą kolejne wyzwanie
Po tej walce Ryszard nie zniknął z pola widzenia. Podjął wysiłek, aby poprawić swoje życie. W oczach fanów przeszedł metamorfozę - nie tylko fizyczną, ale także mentalną. Starał się zostać odpowiedzialnym ojcem i partnerem, a jego przemiana wywołała niemałe ogromne poruszenie w sieci.
Mimo szczerych chęci popularny "Szczena" nadal zmaga się z problemami finansowymi - jednym z możliwych sposobów na załatanie dziur w domowych budżecie może być powrót do freak-fightów.
Pewnie, z mojej strony oczywiście. Nie wiem jak tam z Marcina strony, ale z mojej oczywiście tak. Nawet sam tego bym chciał, bo chciałbym jeszcze raz spróbować - dodał Szczena, zapytany o możliwość rewanżu z Marcinem Najmanem.
Ryszard rzucił wyzwanie Najmanowi? Twierdzi, że ma teraz większe szanse na sukces
Mimo chęci powrotu na ring, losy Szczeny pozostają niepewne. Choć podkreśla swoje zaangażowanie w pracę nad sobą, już nie raz udowodnił, że ma problemy z utrzymaniem dyscypliny. Internauci również mają podzielone zdania - niektórzy kibicują mu, licząc na jego sukces w sporcie i poprawę życia, inni pozostają sceptyczni, obawiając się, że szybki zastrzyk gotówki znowu sprowadzi Szczenę na złą drogę.
Wiadomo, jeszcze bym musiał troszeczkę poćwiczyć, chociaż ćwiczę cały czas w pracy. Wiadomo, ja pracuję fizycznie, ale to jeszcze nie jest to, co powinno być, więc też by trzeba było dodać jakiejś siłowni, biegania trochę tego... Jak oceniam swoje szanse? No kurde, jak zawsze: próbować wygrać - powiedział.
Po jego poprzednich problemach z prawem, odsiadce w zakładzie karnym oraz wyjątkowo ciężkim okresie w życiu prywatnym, powrót do MMA może być dla celebryty ogromnym wyzwaniem. Sam Ryszard zapewnia jednak, że chce iść w tym kierunku i jest gotów podjąć się nowego wyzwania. Czy faktycznie będzie to początek nowego rozdziału w życiu popularnego Szczeny?