Nie żyje Waldemar Miechowski
Na fanpage'u Włókniarza Częstochowa na Facebooku pojawił się poruszający wpis, w którym klub żegna swoją legendę. W wieku 90 lat zmarł bowiem Waldemar Miechowski, wieloletni zawodnik klubu i prekursor żużla w tym mieście.
Nie żyje Waldemar Miechowski
O tym, jak wielki wpływ wywarł Waldemar Miechowski na rozwój tej dyscypliny sportu w Częstochowie, niech świadczy fakt, że w 2016 roku w częstochowskim muzeum zaprezentowano wystawę pod nazwą „Od Waldemara Miechowskiego wszystko się zaczęło”.
Waldemar Miechowski był ostatnim żyjącym byłym zawodnikiem, który występował w Częstochowskim Towarzystwie Cyklistów i Motocyklistów, które w 1950 roku przyjęło nazwę Włókniarz. Uważa się go za zwycięzcę pierwszych oficjalnych zawodów w mieście.
Już w 1949 roku Miechowski razem z Marianem Kaznowskim, Bogdanem Laskowskim i Władysławem Szulczewskim wywalczyli awans do I ligi. Miał wtedy zaledwie 19 lat. Miechowski kontynuował sportową karierę do 1959 roku. Był członkiem drużyny, która wywalczyła pierwszy w historii Włókniarza tytuł Drużynowego Mistrza Polski.
Waldemar Miechowski był jednym z pierwszych zawodników z Częstochowy w finałach Indywidualnych Mistrzostw Polski, a także wielokrotnie reprezentował barwy Polski na żużlowych zawodach.
- Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość... W wieku 90 lat zmarł Waldemar Miechowski.Był złotym medalistą Drużynowych Mistrzostw Polski w 1959 roku, członkiem kadry narodowej, reprezentantem Polski. Później był działaczem CKM Włókniarz oraz prowadził własną działalność gospodarczą. Miechowski był ostatnim żyjącym zawodnikiem, który startował w częstochowskim Włókniarzu oraz wcześniej kiedy jeszcze klub nosił nazwę CTCiM Częstochowa - czytamy w komunikacie klubu na Facebooku.
Po zakończeniu kariery przez wiele lat prowadził w Częstochowie firmy w branży motoryzacyjnej.
Zmarł w środę 2 czerwca 2021 roku o godz. 16 w wieku 90 lat.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Sportowe fakty