Patrycja poszła do spowiedzi, została wygnana z kościoła. Dla księdza jej grzech był nie do zaakceptowania
Dla księdza wyznanie Patrycji było już poza granicą akceptowalności. Dał jej dwa wyjścia, z których mogła skorzystać, jednak czy rzeczywiście dobrze postąpił? Co więcej, kobieta się go posłuchała.
Ksiądz nie mógł wybaczyć jej grzechu cudzołóstwa
Sakrament pokuty był dla Patrycji bardzo ważny. Jest osobą wierzącą, dlatego bez wahania poszła do konfesjonału. Niestety, kiedy ksiądz usłyszał o tym, że współżyje z chłopakiem bez ślubu, zareagował dość agresywnie.
- Skrytykował mnie. Powiedział, że mam się nie spowiadać, skoro sypiam z chłopakiem. Kazał wrócić do kościoła albo po ślubie, albo po zakończeniu związku - mówiła Patrycja na łamach portalu WP Kobieta.
Oczywiście bohaterka była świadoma tego, że popełniła grzech, ale miała nadzieję na otrzymanie pokuty i rozmowę z duchownym. Coś takiego nigdy jej się nie zdarzyło. Polecono jej modlitwę w intencji zerwania z życiem cudzołożnicy.
Mało tego, ksiądz powiedział jej również, że nawet spowiedź nie zmieni tego, co zrobiła z chłopakiem i w jaki sposób żyje. Duchowny nie chciał jej widzieć w kościele, a Patrycja po tych słowach wybiegła cała zapłakana. Jej reakcja nie powinna nikogo zdziwić.
Co więcej, przemyślała wszystko to, co powiedział jej ksiądz. Zdecydowała, że nie będzie żyć dalej w grzechu i po krótkim czasie zerwała z chłopakiem, aby móc uczestniczyć w nabożeństwach i mieć czyste sumienie.
Ksiądz Krzysztof Mądel na łamach WP Kobieta skrytykował powyższe zachowanie duchownego. W takich sytuacjach duszpasterz powinien zapytać o okoliczności popełnienia grzechu oraz docenić to, że mimo ciężkiego przewinienia kobieta postanowiła oczyścić swoje sumienie. Nie powinien jej wyganiać i odtrącać.
Duchowny powinien także spokojnie wyjaśnić, dlaczego wierny nie otrzyma rozgrzeszenia oraz przedstawić wyjścia z sytuacji. Takim agresywnym i zbyt stanowczym podejściem przekroczył pewną granicę. Nie może też zakazywać uczestnictwa we mszy świętej, ponieważ każdy kontakt z Bogiem jest ważny i może doprowadzić do nawrócenia. Nawet ekskomunikowani mogą modlić się przed ołtarzem.
Niestety, takich przypadków w całej Polsce bywa więcej. Małżeństwa żyjące bez ślubu czy też pary narzeczonych mieszkające razem często nie mają szans na uzyskanie rozgrzeszenia i przyjmowanie sakramentów.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Na koncercie ku pamięci Krawczyka na scenę wyszła Rodowicz. Wielu fanów oburzonych jej kreacją
Ksiądz odmówił dziewczynce udziału w pierwszej komunii. Powołał się na ubiór
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: WP Kobieta