Nie żyje mężczyzna, pod którym załamał się lód. Jest apel policji
Policja ostrzega przed ryzykownymi aktywnościami na zamarzniętych akwenach. Wystarczy jedna chwila, aby swoją decyzję przypłacić uszczerbkiem na zdrowiu, a nawet życiem. Do dramatycznego wypadku doszło w Jastrzębiu-Zdroju. 36-letni mężczyzna nagle wpadł do wody, po tym jak załamał się pod nim lód. Jego życia nie udało się uratować.
Służby przypominają. Konsekwencje wejścia na lód mogą być tragiczne
Spadek temperatur momentalnie zachęca wielu do skorzystania z zamarzniętych akwenów wodnych. Dużo osób spaceruje po nich, jeździ na łyżwach bądź wędkuje. Niewielu przez wejściem na lód zastanawia się nad konsekwencjami swojego czynu. Jak przypomina portal beskninfo.pl, gruba i bezpieczna pokrywa zamarzniętej wody to nie tylko kwestia odpowiednio niskiej temperatury. Grubość lodu może być bowiem znacznie zróżnicowana na poszczególnych obszarach zbiornika. W rzeczywistości nigdy nie mamy pewności, czy lód nagle się pod nami nie załamie.
Biedronka alarmuje, nie pomogła nawet policja. Zdjęcie mówi wszystkoDramatyczna akcja strażaków w Jastrzębiu-Zdroju. Mężczyzna wpadł do zamarzniętej wody
W sobotę przed godziną 15 służby ratunkowe w Jastrzębiu-Zdroju dostały zawiadomienie o osobie, która znalazła się pod wodą w wyniku załamania się lodu. W akcji brała udział policja, 5 zastępów straży pożarnej, oraz ratownictwo medyczne wraz z LPR. Błyskawicznie przystąpiono do próby uratowania życia 36-latka. Na akwen przy ul. C.K. Norwida zadysponowano specjalistyczną grupę wodno-nurkową z Bytomia. Użyto także wszelkiego możliwego sprzętu, aby jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanego. Niestety nie udało się zapobiec najgorszemu.
Pod mężczyzną załamał się lód. 36-latek zmarł
Pomimo wysiłków funkcjonariuszy. życia 36-latka nie udało się uratować. Policjanci przypominają, że wchodzenie na zamarzniętą taflę wody zawsze niesie za sobą poważne ryzyko. Chwila może zadecydować o naszym zdrowiu, a nawet życiu.
Źródło: beskidinfo.pl