Nie żyje Łeonid Krawczuk. Andrzej Duda pożegnał pierwszego prezydenta niepodległej Ukrainy
Prezydent Andrzej Duda zareagował na śmierć pierwszego prezydenta niepodległej Ukrainy, Łeonida Krawczuka. W swoim wpisie na Twitterze podkreślił, że zasłużony polityk w znaczący sposób wpłynął na rozwiązanie Związku Radzieckiego. O śmierci Krawczuka poinformował serwis UNIAN, powołując się na źródło w kręgu rodzinnym. Były polityk miał 88 lat.
Andrzej Duda postanowił zamieścić w swoich mediach społecznościowych emocjonalny wpis upamiętniający zmarłego pierwszego prezydenta Ukrainy Łeonida Krawczuka.
- Z żalem przyjąłem wiadomość o śmierci Łeonida Krawczuka, pierwszego prezydenta wolnej Ukrainy, który w 1991 r., wraz z przywódcami ówczesnej Rosji i Białorusi, rozwiązał Związek Sowiecki. Odszedł gdy Naród Ukrainy toczy heroiczną walkę w obronie Europy. Cześć Jego pamięci! R.I.P - napisał prezydent za pośrednictwem swojego Twittera.
Z żalem przyjąłem wiadomość o śmierci Łeonida Krawczuka, pierwszego prezydenta wolnej Ukrainy, który w 1991 r., wraz z przywódcami ówczesnej Rosji i Białorusi, rozwiązał Związek Sowiecki. Odszedł gdy Naród Ukrainy toczy heroiczną walkę w obronie Europy. Cześć Jego pamięci! R.I.P.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) May 10, 2022
Nie żyje pierwszy prezydent niepodległej Ukrainy, Łeonid Krawczuk
Warto podkreślić, że ukraiński polityk urodził się 10 stycznia 1934 r. w miejscowości Wielki Żytyń, obecnie w obwodzie rówieńskim. Z wykształcenia był ekonomistą.
Należał do struktur partii komunistycznej radzieckiej Ukrainy. W czasie swojej politycznej działalności przeszedł typową karierę partyjną, awansując pod koniec lat 80. XX wieku do stanowiska sekretarza KC Komunistycznej Partii Ukrainy ds. ideologii i do Biura Politycznego KC KPU.
Rok 1990 był dla niego przełomowy, ponieważ awansowano go na przewodniczącego Rady Najwyższej radzieckiej jeszcze Ukrainy. Jak się okazało, rok później opuścił szeregi partii komunistycznej.
W jednym z wywiadów wyjawił powody swojej decyzji, tłumacząc, że podjął taką decyzję w chwili, gdy się dowiedział, że w latach 30. XX wieku władze radzieckie zorganizowały na Ukrainie sztuczny głód, który pochłonął miliony ofiar. Warto podkreślić, że 8 grudnia 1991 Łeonid Krawczuk oraz przedstawiciele Rosji i Białorusi (Borys Jelcyn i Stanisłau Szuszkiewicz) podpisali porozumienie białowieskie o rozwiązaniu Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.
Za jego zasługę uważa się uchwalenie przez parlament radzieckiej Ukrainy, w sierpniu 1991 r., Aktu Niepodległości Ukrainy. W grudniu 1991 r. dokument został zatwierdzony w referendum, co przyczyniło się do rozpadu ZSRR. Wraz z referendum odbyły się wybory prezydenckie, które już w pierwszej turze przyniosły zwycięstwo Krawczukowi.
Były polityk zmarł w wieku 88 lat po bardzo długiej chorobie. W czerwcu ubiegłego roku były prezydent przeszedł operację serca.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Kim Dzong Un napisał list do Władimira Putina. Twierdzi, że Rosjanie uratowali "los ludzkości"
PiS znów wygrywa w sondażu wyborczym, ale partia Kaczyńskiego zalicza spadek. Prezes musi być czujny
Źródło: Goniec.pl