Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak. Dziennikarz ujawnił informacje o chorobie, z którą walczył przed śmiercią
Wczoraj zmarł generał Waldemar Skrzypczak. Wojskowy miał raptem 69 lat, a jego śmierć poruszyła wielu Polaków. Choć przyczyna zgonu eksperta nie jest jeszcze znana, to pojawiają się nowe doniesienia w tej sprawie.
Nie żyje generał Waldemar Skrzypczak
Wczoraj w wieku 69 lat zmarł generał Waldemar Skrzypczak – zasłużony oficer Wojska Polskiego, którego śmierć potwierdziła jego rodzina w rozmowie z Onetem. Przez wiele lat pełnił kluczowe funkcje w strukturach sił zbrojnych – w latach 2006–2009 był dowódcą Wojsk Lądowych, a wcześniej, w 2005 roku, dowodził Wielonarodową Dywizją Centrum-Południe w Iraku. W okresie od 2012 do 2013 roku zajmował stanowisko wiceministra obrony narodowej odpowiedzialnego za uzbrojenie i modernizację.
ZOBACZ: Nieoficjalnie: zapadły ustalenia ws. ludzi Hołowni. Nieoczekiwane przetasowanie w rządzie Tuska
Generał Skrzypczak wyróżniał się zaangażowaniem w rozwój współpracy międzynarodowej w ramach NATO. To z jego inicjatywy Polska zwiększyła swój kontyngent wojskowy w Afganistanie, a także wzmocniła swoją pozycję w sojuszu poprzez udział w ćwiczeniach i misjach zagranicznych. Jako doradca ministra obrony i podsekretarz stanu w MON, aktywnie wspierał organizację wspólnych manewrów z udziałem wojsk sojuszniczych, stawiając na podnoszenie kwalifikacji żołnierzy i budowanie silnej, zintegrowanej armii.
Po odejściu ze służby w 2013 roku nie porzucił działalności publicznej. Stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych ekspertów wojskowych w kraju – komentował sprawy bezpieczeństwa i konfliktów zbrojnych, prowadził bloga, udzielał się w mediach oraz angażował w projekty analityczne i doradcze. W ostatnich latach często zabierał głos w kontekście wojny w Ukrainie, zyskując uznanie jako rzetelny analityk geopolityczny, którego opinie śledziły tysiące Polaków. Jego śmierć to ogromna strata dla środowiska wojskowego i opinii publicznej.
Generał Waldemar Skrzypczak był znanym i cenionym ekspertem
Informację o śmierci generała potwierdził minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. W poruszającym wpisie zamieszczonym w serwisie X pożegnał generała wzruszającymi słowami wdzięczności:
Dotarła do nas smutna informacja o śmierci generała Waldemara Skrzypczaka. To ogromna strata dla bliskich i dla naszej rodziny wojskowej. Profesjonalizm, oddanie Ojczyźnie, patriotyzm - te słowa przychodzą na myśl, gdy wspominamy Pana Generała. Dziękuję za tysiące wyszkolonych żołnierzy, za dowodzenie nimi w kraju i na misjach. Za doświadczenie, którym do końca Pan Generał dzielił się z młodym pokoleniem. Dziś nasze myśli i modlitwy są z pogrążona w żałobie Rodziną – napisał z ogromnym żalem szef MON na X.
Generał Skrzypczak znany był z nawoływania do poważnego podejścia w kwestii obronności. Często powtarzał, że tylko silna armia zapewni pokój i bezpieczeństwo. Uważał, że bezpieczeństwo nie wynika z sojuszy i deklaracji, ale z realnej siły militarnej. Wzywał do większego wysiłku na rzecz zbrojeń i odstraszania, nie jako aktu agresji, ale obrony własnej suwerenności.
Zdaniem zmarłego wojskowego atak Rosji na zachód był bardzo prawdopodobny, a każda oznaka słabości zachęci Putina do agresji i ekspansji. Wskazywał także na to, że kolejnym celem Federacji Rosyjskiej może być Polska.
Aneksja ekonomiczna i polityczna Ukrainy przez Rosję będzie początkiem jej końca. Kolejne uderzenia Rosji na Polskę (…)
Mam nadzieję, że będziemy na tyle silni, żeby to Putin bał się nas (…)
Nie wolno iść na żadne ustępstwa z Rosją - mówił przed śmiercią generał Skrzypczak.
Co było powodem tak nagłej śmierci znanego generała? Na jaw wychodzą kolejne fakty.
ZOBACZ TEŻ: Nieoficjalnie: zapadły ustalenia ws. ludzi Hołowni. Nieoczekiwane przetasowanie w rządzie Tuska
Nowe fakty ws. śmierci generała Skrzypczaka
Choć dotąd nie podano do wiadomości publicznej oficjalnej przyczyny śmierci generała Waldemara Skrzypczaka, z różnych źródeł zaczynają wypływać kolejne informacje na temat jego stanu zdrowia przed odejściem. Jak twierdzi dziennikarz i korespondent wojenny Mateusz Lachowski, wojskowy od dłuższego czasu zmagał się z poważną i przewlekłą chorobą.
Zmarł generał Waldemar Skrzypczak. Odszedł po długiej walce z chorobą, ale do końca pozostawał aktywny. Był wielkim patriotą, oddanym ojczyźnie i armii. Cześć jego pamięci! - czytamy w serwisie X.
W przestrzeni medialnej oraz w internecie pojawiają się spekulacje, jakoby generał miał umrzeć na nowotwór, jednak doniesienia te nie zostały potwierdzone żadnym oficjalnym komunikatem. Jego śmierć poruszyła wielu obserwatorów życia publicznego, a media i środowiska wojskowe z szacunkiem wspominają jego dokonania. W najbliższych dniach można się spodziewać większej liczby informacji dotyczących jego ostatniego pożegnania oraz ewentualnego charakteru ceremonii pogrzebowej.