Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Nie żyje aktor z "M jak miłość". Ogromna strata w świecie filmu, fani w rozpaczy
Patryk Idziak
Patryk Idziak 09.10.2024 22:02

Nie żyje aktor z "M jak miłość". Ogromna strata w świecie filmu, fani w rozpaczy

Nie żyje
fot. Pexels

Nie żyje Andrzej Baranowski, aktor znany m.in. z roli w kultowym serialu “M jak miłość". Mierzył się z ciężką chorobą. W listopadzie skończyłby 74 lata.

Andrzej Baranowski nie żyje. Poruszający komunikat w mediach społecznościowych

Andrzej Baranowski za miesiąc obchodziłby swoje 74. urodziny. W jego dorobku artystycznym przeważały głównie poboczne wątki filmowe, ale rozpoznawalność zyskał dzięki serialom, takim jak “M jak miłość”, “Komisarz Alex” czy “Na Wspólnej”. Smutną wiadomość o jego śmierci przekazała 9 sierpnia za pośrednictwem Facebooka agencja aktorska JMC Studio.

Z wielkim smutkiem i żalem przyjęłyśmy wiadomość o śmierci naszego aktora Andrzeja Baranowskiego – napisano.

Karambol z udziałem sześciu samochodów. Strażacy musieli rozcinać jedno z aut To koniec hucznego Sylwestra w Zakopanem? Polaków czeka mocny zawód

Przed śmiercią Andrzej Baranowski długo chorował

Podkreślono, jak życzliwą osobą był Andrzej Baranowski. Agencja ujawniła również, że z pełnym zawzięciem stawiał czoła ciężkiej chorobie.

Andrzej zostanie w naszej pamięci jako ciepły i serdeczny Człowiek, zawsze pełen humoru i optymizmu pomimo walki z ciężką chorobą – dodano.

Czytaj także: Aż trudno uwierzyć, że został aktorem. Tomasz Oświeciński zaskoczył swoim wykształceniem

Jeszcze do niedawna, dokładnie do 2023 roku, widzowie mogli widzieć aktora na srebrnym ekranie w produkcji “Korona królów. Jagiellonowie”, gdzie grał Piotra Kmitę. Był mistrzem drugiego planu, traktując czas na planie jako wypełnianie swego rodzaju misji. Równolegle występował na deskach teatru, m.in. Teatru Nowego w Łodzi, z którym współpracował od 2003 roku.

Kariera filmowa i teatralna Andrzeja Baranowskiego

W 1977 roku Andrzej Baranowski ukończył PWST w Warszawie. Od razu po tym rozpoczął karierę na scenie Teatru Ateneum w Warszawie, wcielając się wówczas w postać Grafa Tadeusza von Krasickiego w spektaklu “Wielki Fryderyk”. Z rzeczonym teatrem był związany aż do 1984 roku, skąd przeszedł do zespołu Teatru Rozmaitości i spędził w nim kolejne cztery lata. Po dłuższej przerwie w 2003 roku znów powrócił na deski, tym razem jednak Teatru Nowego w Łodzi, w którym pozostał już do końca.

Zobacz: Rak szyjki macicy nie wybiera, ale Ty masz wybór

Choć seriale były jego największym osiągnięciem w występach przed kamerą, to miał niewielkie epizody także w produkcjach pełnometrażowych. Zagrał m.in. w “Kobietach mafii 2”, “Czarnym Mercedesie” i “Sępie”.