Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Najpierw Beata Kozidrak, teraz Andrzej Piaseczny. Przykra wiadomość obiegła media
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 17.12.2024 14:01

Najpierw Beata Kozidrak, teraz Andrzej Piaseczny. Przykra wiadomość obiegła media

Beata Kozidrak i Andrzej Piaseczny
fot. KAPIF

Najpierw Beata Kozidrak ogłosiła, że odwołuje koncerty z powodu problemów zdrowotnych, a teraz takie same wieści przekazał Andrzej Piaseczny. Internauci, podczas jednego z jego ostatnich koncertów, zauważyli u wokalisty wyraźną niedyspozycję, a ich przypuszczenia okazały się prawdą. Co dolega piosenkarzowi?

Najpierw Beata Kozidrak, teraz Andrzej Piaseczny odwołuje koncerty

Przełom listopada i grudnia przyniósł nam niepokojące wieści. To właśnie wtedy dowiedzieliśmy się, że Beata Kozidrak, z powodu problemów zdrowotnych, zmuszona była odwołać koncerty, które zaplanowane były na najbliższe miesiące. Od tamtej pory fani artystki zastanawiają się, co dolega ich idolce, snując przy tym liczne domysły. Jak twierdzi informator Świata Gwiazd, artystka miała doznać niespodziewanego i silnego bólu brzucha, co ostatecznie zakończyło się hospitalizacją.

To stało się nagle. Beata nie miała wcześniej żadnych większych problemów ze zdrowiem. Jeszcze w listopadzie, gdy kręciła teledysk, dobrze się czuła. Była pełna energii, pomysłów [...] Niestety, po powrocie do Polski pojawiły się objawy trudne do zlekceważenia. Bóle brzucha, uniemożliwiające poruszanie się. Dlatego córki Beatki zadzwoniły po lekarza. Beata jest w szpitalu, pod opieką wspaniałych fachowców - twierdzi portal.

Choć jeszcze nie ucichły echa związane z problemami zdrowotnymi Beaty Kozidrak, w mediach pojawiła się kolejna niepokojąca informacja. Tym razem to Andrzej Piaseczny, który jeszcze do niedawna trzymał kciuki za szybki powrót swojej koleżanki z branży do zdrowia, sam odwołuje koncerty. Wokalista wyjaśnił, co stoi za tą niepokojącą decyzją.

Cichopek zaszalała na 11. urodziny swojej córki. Wielgachny tort to tylko początek Mąż Jadwigi Barańskiej pokazał jej grób. Próżno szukać pomnika, widok chwyta za serce

Wyraźna niedyspozycja Andrzeja Piasecznego wzbudziła zainteresowanie publiczności

Andrzej Piaseczny zdecydowanie nie próżnuje, wprawiając przy tym swoich słuchaczy w świąteczny nastrój. Wokalista ruszył w trasę “Jeszcze zanim Święta” i odwiedza większe miasta, znajdujące się w Polsce. Niestety jeden z nich wyraźnie zaniepokoił słuchaczy, a swoimi przemyśleniami niemal natychmiast podzielili się w sieci.

ZOBACZ TAKŻE: "To smutne". Polka była w klinice, w której leczy się Tomek Jakubiak

Niedawno Andrzej Piaseczny zaśpiewał w Bielsku-Białej, lecz koncert ten wywołał niemało kontrowersji, a internauci byli zaskoczeni głosem wokalisty. W sieci pojawiło się nagranie z tego wydarzenia i usłyszeć można, że piosenkarz miał problem z trafieniem w dźwięki, a jego głos był wyraźnie zachrypnięty.

Część z nich dość krytycznie skomentowało opublikowany film, niemal wprost twierdząc, że Andrzej Piaseczny z upływem czasu traci na swoim talencie i nie kryjąc swojego zaskoczenia, twierdzili, że mieli problem, by rozpoznać, jaki utwór wykonuje. Wśród tych niepochlebnych opinii pojawiły się słowa pełne otuchy i wyjaśnienia. Fani zaczęli tłumaczyć, że ta niepokojąca niedyspozycja wokalna spowodowana jest przeziębieniem artysty.

Andrzej Piaseczny odwołuje koncerty. Wiadomo, co stoi za tą decyzją

Okazuje się, że ci, którzy stanęli w obronie Andrzeja Piasecznego, mieli rację, a artysta zmaga się z problemami zdrowotnymi. Na jego oficjalnym profilu pojawiło się specjalne oświadczenie, w którym przekazano, że z powodu choroby, najbliższe koncerty artysty, które miały odbyć się w Toruniu oraz z Łodzi, zostają odwołane. 

Kochani. Niestety dzisiejszy koncert w Toruniu oraz jutrzejszy w Łodzi zostają odwołane z powodu choroby Andrzeja. Niestety sezon grypowy nie ominął także nas - przekazano.

Podkreślono również, że odwołany koncert w Toruniu odbędzie się niebawem, a osoby zainteresowane zostaną poinformowane o nowym terminie, zaś występ w Łodzi nie zostanie zrealizowany z powodu braku odpowiedniego miejsca.

Andrzej Piaseczny
fot. KAPIF; Andrzej Piaseczny