Michał Wiśniewski ocenił występ Justyny Steczkowskiej. "Nie jest dla mnie ŻADNĄ konkurencją"
W sobotni wieczór oczy fanów Eurowizji zwrócone będą na szwajcarską scenę, gdzie Justyna Steczkowska wystąpi w wielkim finale z utworem "Gaja". To dla artystki symboliczny powrót - dokładnie 30 lat po debiucie w tym samym konkursie. W dniu finału głos zabrał również Michał Wiśniewski, który sam ma eurowizyjne doświadczenie. Jego słowa zaskakują.
Justyna Steczkowska wraca na Eurowizję. TVP podkreśla jubileusz
Występ Justyny Steczkowskiej w finale Eurowizji 2025 ma dla artystki wymiar nie tylko muzyczny, ale i sentymentalny. Mijają dokładnie trzy dekady od jej debiutu na eurowizyjnej scenie, gdy z piosenką "Sama" otwierała polską historię w konkursie. TVP zdecydowała się przypomnieć widzom ten rozdział poprzez specjalny dokument poświęcony jej drodze artystycznej.
Film "Jej imię Gaja" przybliża kulisy przygotowań do tegorocznego występu, ale również pokazuje, jak przez lata Steczkowska pielęgnowała swój unikalny styl i niezależność. Głos w produkcji zabrali nie tylko artyści, lecz także osoby z bliskiego otoczenia wokalistki, w tym znane twarze polskiej sceny muzycznej.
"Nie ma konkurencji". Wiśniewski szczerze o Justynie Steczkowskiej
W filmie dokumentalnym "Jej imię Gaja. Justyna Steczkowska. 30 lat później", który Telewizja Polska pokaże tuż przed finałem Eurowizji, pojawi się również Michał Wiśniewski. Lider Ich Troje w udostępnionym przedpremierowo fragmencie odniósł się do kariery Steczkowskiej. Podkreślił, że nie traktuje jej jako konkurencji - i to nie z powodu rywalizacji, lecz odmiennych dróg artystycznych.
Czy Justyna Steczkowska jest konkurencją? Nie, bo ona nie ma konkurencji. Ona dla mnie jest żadną konkurencją. Bo ja sprzedałem miliony płyt, a ona tworzyła to, co lubi. Ja nie jestem wokalistą. A ona tak. Więc to jest ta różnica. Ja jestem osobą, która zgrabnie porusza się w tym, co kocha robić. A Justyna ma i instrument, i warsztat - powiedział Wiśniewski.
Eurowizja 2003. Ich Troje nadal w pamięci fanów
Wspomnienia Michała Wiśniewskiego mają szczególne znaczenie. W 2003 roku to właśnie on wraz z zespołem Ich Troje reprezentował Polskę w konkursie Eurowizji. Utwór "Keine Grenzen - Żadnych granic" uplasował się na siódmym miejscu, co do dziś pozostaje jednym z najlepszych wyników Polski w historii konkursu.
Występ Wiśniewskiego zapisał się w pamięci widzów nie tylko ze względu na wynik, ale również z powodu silnego przekazu i charakterystycznej oprawy scenicznej. Choć od tamtego momentu minęły ponad dwie dekady, sam artysta nie kryje uznania dla dzisiejszych reprezentantów Polski - zwłaszcza tych, którzy, jak Steczkowska, wybierają drogę artystycznej konsekwencji, nawet kosztem komercyjnego sukcesu.
Finał Eurowizji 2025 rozpocznie się dziś o godzinie 21. Czy Justyna Steczkowska powtórzy sukces Ich Troje lub pobije rekord? To okaże się już niebawem.
Obserwuj w Google News
