Maciej Pela ostro podsumował małżeństwo z Kaczorowską. Nie gryzł się w język
Nie milkną echa wokół rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Teraz były ukochany słynnej tancerki postanowił po raz kolejny zabrać głos w sprawie ich zakończonego związku. Gwiazdor wbił byłej partnerce mocną szpilę. Trudno uwierzyć, co postanowił wyznać na temat rozpadu ich małżeństwa. Oto szczegóły.
Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli budzi ogromne emocje
Sprawa nagłego rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Maciej Peli nadal wzbudza nie lada emocje. Wszystko przez to, że mimo kilku miesięcy od ogłoszenia ich decyzji, Ci dalej chętnie wypowiadają się na swój temat i publicznie wbijają liczne szpilki. Sama tancerka stara się ucinać temat, jak tylko może, jednak w niektórych sytuacjach ciężko jest jej uniknąć pojawiających się pytań. Ostatnio na temat rozstania opowiedzieć postanowiła w programie Magdy Gessler “Magda gotuje internet”. W jego trakcie aktorka stwierdziła, że nie czuła się w związku z Pelą szczęśliwa.
Tak. No nie działało wszystko tak, jak miało działać, moim zdaniem - opowiedziała słynnej restauratorce.
Nieco inaczej do sprawy podchodzi były ukochany gwiazdy “Klanu”. On dosyć często odnosi się w mediach do swojej byłej żony i chętnie komentuje jej coraz to nowe poczynania. Teraz postanowił po raz kolejny poruszyć kwestia swojego głośnego rozstania. Miało to miejsce w odcinku podcastu Agaty Gwiazdowskiej “Co przekazuJESZ”, który miał premierę 23 stycznia 2025 roku. Trudno uwierzyć, co tancerz zdecydował się wyznać.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Karol Strasburger ma młodszą o 37 lat żonę. Właśnie szczerze opowiedział o ich relacji Niepokojące wieści tuż przed finałem WOŚP. Jurek Owsiak wydał smutne oświadczenieMaciej Pela szczerze o wychowywaniu córek
Większość rozmowy Macieja Peli z Agatą Gwiazdowską dotyczyła tematu jego rodzicielstwa oraz faktu, że tancerz swego czasu zdecydował się przedłożyć swoją rodzinę nad dalsze rozwijanie kariery. Przypomnijmy, że gwiazdor wraz z Agnieszką Kaczorowską doczekał się dwóch córek. Od momentu rozstania para sprawuje nad nimi tzw. opiekę naprzemienną.
ZOBACZ: Przykra wiadomość dla Kasi Cichopek. To koniec
W pewnym momencie rozmowy prowadząca podcast postanowiła poruszyć kwestię podejścia Macieja Peli do tacierzyństwa. Kobieta wprost zdecydowała się zapytać tancerza, czy uważa się za “samotnie wychowującego ojca”. Pela podkreślił, że nie zgadza się z tego typu określeniami. Jak dodał, jego córki mają zarówno mamę, jak i tatę, dlatego nie chce, aby media określały go wspomnianym mianem. Gwiazdor w swojej wypowiedzi nawiązał także do życia z Agnieszką Kaczorowską oraz tego, jak kiedyś wyglądało ich wspólne wychowywanie dziewczynek.
Jest jakiś podział opieki teraz już, bo wcześniej to tak nie wyglądało (…) Ale teraz od momentu rozstania jest to opieka 50/50, tak jak powinno być kiedyś, a stało się to teraz. Być może bardzo dobrze, że się rozwodzę - podsumował.
To jednak jeszcze nie koniec, ponieważ gwiazdor w ostrych słowach postanowił podsumować związek ze swoją żoną. Aż trudno uwierzyć w stwierdzenie, które wypowiedział. Co dokładnie zdecydował się wyznać?
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Maciej Pela rozwiał wszelkie wątpliwości
Warto dodać, że to niejedyny wywiad, którego w ostatnim czasie udzielić postanowił Maciej Pela. Zaledwie kilka dni temu gościł on w porannym programie Kanału Zero “Pobudka!”, w którym ponownie wspomniał o swoim rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską. Wówczas stwierdził, że wraz z żoną byli zgranym małżeństwem. Wszystko skończyło się jednak w momencie, gdy celebrytka wzięła udział w programie “Królowa Przetrwania”.
To nie był tylko twór, to była prawda. Przez ileś tam lat byliśmy dobrym związkiem. Tak naprawdę do jej wyjazdu do dżungli byliśmy dobrym związkiem - podkreślił.
ZOBACZ: "Zenek mi zakazuje". Żona Martyniuka się wygadała, to się dzieje kiedy nikt nie patrzy
Przypomnijmy, że Kaczorowska wzięła udział w drugiej edycji słynnego show realizowanego przez telewizję TVN. Prowadzący poranny program Kanału Zero - Tomasz Kammel, postanowił jednak nie dać za wygraną i zdecydował się zadać Peli jeszcze jedno intymne pytanie. Dopytał, czy może konkretnie powiedzieć, co takiego wydarzało się we wspomnianej „dżungli”. Tancerz na prośbę dziennikarz odpowiedział mocno tajemniczo i wymijająco.
Wie to tylko ona - powiedział, po czym urwał temat.