Ludzie przecierali oczy ze zdumienia. Tak Maciej Dowbor zachował się na pogrzebie męża Ewy Bem
W poniedziałek, 27 stycznia, mąż Ewy Bem – Ryszard Sibilski – został pochowany na cmentarzu parafialnym w Pyrach. Ukochanego pogrążonej w żałobie piosenkarki żegnali bliscy i rodzina, ale też część ludzi ze świata show-biznesu. Maciej Dowbor, który również przybył na pogrzeb, zwrócił uwagę żałobników swoim zdumiewającym zachowaniem. Oburzające? To zdaniem niektórych mało powiedziane.
Mąż Ewy Bem przegrał z postępującą chorobą
Ilekroć mówi się o czyjejś śmierci, jedną z najbardziej poruszających informacji jest jej przyczyna. Niestety w przypadku Ryszarda Sibilskiego – człowieka mało aktywnego publicznie, który jednak był nieocenionym wsparciem dla swojej żony – śmierć nie nadeszła z przyczyny wieku. Ukochany Ewy Bem miał dopiero 69 lat i z powodzeniem mógł jeszcze wiele uczynić dla siebie czy innych. Przegrał z chorobą, która – postępując – nie zostawiała mu żadnych szans.
W "19.30" niespodziewanie pojawiła się nowa prowadząca. Duże zaskoczenie w TVPLegenda telewizji, fantastyczny facet, oddany mąż, mój ukochany tata. Choroba odebrała nam go niespodziewanie, a jeszcze tyle było przed nami. Nie powiem 'spoczywaj w spokoju', bo wiem, tato, że to nie w twoim stylu. Jeśli coś tam na górze można działać, to na pewno już tam sobie wszystko ustawiasz – napisała na Facebooku jego córka Gabriela Sibilska.
Żałoba Ewy Bem po stracie męża. "Jestem nieszczęśliwą pełnią nieszczęścia"
Ryszard Sibilski był osobą niezwykle wykształconą. Kochał podróże i dobrą muzykę – współpracował m.in. z Polskim Stowarzyszeniem Jazzowym. Poza tym jednak największe uznanie w branży mediów przyniosła mu rola, jaką odegrał przy tworzeniu stacji TVN. W latach 90. był jednym z producentów inicjujących komercyjny sukces telewizji. Od 2024 roku pełnił funkcję dyrektora zarządzającego w Jake Vision – firmie produkującej m.in. “Taniec z gwiazdami" i “Milionerów”.
Jego żona, Ewa Bem, mogła cieszyć się ich wspólnym życiem przez ponad 40 lat. Po blisko dwóch dekadach trwania w nieformalnym związku w 1994 roku wzięli ślub. Kochali się nieprzerwanie, będąc dla siebie ogromnym wręcz wsparciem w chwilach kryzysu.
17 stycznia 2025 roku Ewa Bem przekazała przejmującą wiadomość o śmierci ukochanego. W pełnym żalu wpisie zapewniła, że jest to chwila, która stanowi apogeum jej smutku. To niestety kolejne tak traumatyczne doświadczenie w życiu piosenkarki – w 2017 roku pochowała córkę, Pamelę Bem-Niedziałek. Po stracie męża świat Ewy Bem ponownie legł w gruzach.
Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwą pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia, Dindiku – napisała także na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Zadziwiające zachowanie Macieja Dowbora na pogrzebie męża Ewy Bem
Wobec rozpaczliwych słów Ewy Bem, wobec też głosów ludzi, który mogli pracować ze zmarłym operatorem, a wreszcie wobec łez i twarzy jego bliskich – zachowanie Macieja Dowbora na pogrzebie Ryszarda Sibilskiego jest co najmniej nietaktowne. Tak wynika z relacji, jaką na łamach swojego portalu przekazała redakcja ShowNews.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Pogrzeb Ryszarda Sibilskiego odbył się w poniedziałek, 27 stycznia, w Kościele Świętych Apostołów Piotra i Pawła przy ul. Szumiącej 5 w Warszawie. Ceremonię rozpoczęto o godz. 11:30, ale już wcześniej przed świątynią gromadził się tłum żałobników. Wśród nich dało się wypatrzeć m.in. Krzysztofa Ibisza, Edwarda Miszczaka i Roberta Janowskiego.
Rysiu, nikt z nas nie wiedział, że chorujesz, że cierpisz. Gdybym to wiedział, to podczas naszego spotkania w finale “TzG” mógłbym Ci powiedzieć, jak bardzo dla mnie jesteś ważny – pisał wcześniej na swoim Instagramie Krzysztof Ibisz.
Na pogrzebie pojawił się też Maciej Dowbor, który współpracował ze zmarłym Ryszardem Sibilskim na planie “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Serwis ShowNews podaje, że dziennikarz zwracał uwagę swoim zachowaniem. Zachowaniem, które nie przystoi osobie biorącej udział w ceremonii pogrzebowej. Według relacji portalu, Maciej Dowbor przywitał się ze swoim znajomym i uciął z nim radosną pogawędkę przed kościołem. Koledzy pokusili się nawet o wymianę żartów, na które reagowali głośnym śmiechem.
Okazywanie rozbawienia nie jest czymś akceptowanym w polskiej kulturze, jeśli chodzi o kwestię żałoby. Chodzi w końcu nie o spotkania towarzyskie, a o pożegnanie kogoś, kto zajmował szczególne miejsce w czyimś życiu, był dla kogoś ważny.
Jakie jest Twoje podejście do konieczności zachowania powagi na pogrzebach? Podziel się opinią w komentarzu.
Czytaj także: Burza po koncercie Kasi Stankiewicz. Zaśpiewała kultowy hit i się zaczęło. “Przewraca się w grobie”