Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Zdrowie > Lubelskie: Proboszcz namawiał do łamania obostrzeń. Kuria zareagowała
Maria Glinka
Maria Glinka 20.12.2021 08:09

Lubelskie: Proboszcz namawiał do łamania obostrzeń. Kuria zareagowała

Pixabay/Arcaion - zdjęcie ilustracyjne
Pixabay/Arcaion - zdjęcie ilustracyjne

W związku z nowymi limitami w kościołach na Facebooku Parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i Św. Łukasza w Surhowie koło Krasnegostawu (woj. lubelskie) pojawił się komunikat. Świątynia poinformowała w nim, że wprowadza "wolną strefę", co zostało odczytane jako zachęta do łamania pandemicznych obostrzeń. W sprawę zaangażowała się lubelska kuria.

O kontrowersyjnej "plakietce" jako pierwszy napisał "Dziennik Wschodni". Dziennikarze tego portalu udali się do parafii, aby zbadać motywację księży.

Rząd wprowadza obostrzenia, a lubelski kościół - "wolną strefę"

Od 15 grudnia obowiązują bardziej surowe limity osobowe w miejscach publicznych. Rząd podjął decyzję, że w kościołach może być maksymalnie 30 proc. obłożenia.

Spod dodatkowych restrykcji wyjęci są wierni, którzy są zaszczepieni. Jednak nie wiadomo, jak w praktyce ma wyglądać sprawdzanie paszportów covidowych, o czym pisaliśmy tutaj.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Nowe limity skłoniły Parafię Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i Św. Łukasza w Surhowie koło Krasnegostawu (woj. lubelskie) do opublikowania komunikatu dla wiernych. Jednak wiele osób zinterpretowało wpis jako nawoływanie do łamania obostrzeń.

Na plakietce pojawiła się informacja: "Wolna strefa. Szanujemy wolność, godność i tajemnicę lekarską. Zapraszamy wszystkich bez maski, bez testu, bez paszportu". 

Proboszcz się tłumaczy. Kuria: to bardzo nieodpowiedzialne

W piątek w godzinach popołudniowych wpis zniknął. Mimo tego w niedzielę reporterzy "Dziennika Wschodniego" postanowili odwiedzić parafię w Surhowie. Zapytali księdza o "plakietkę", prezentując mu zdjęcie z Facebooka kościoła.

Proboszcz ks. Tadeusz Dumański potwierdził, że umieścił "znaczek", ale skomentował zdawkowo, że "to już nieaktualne". - Gdzieś taką reklamę znalazłem i ściągnąłem - przyznał duchowny.

Incydent odbił się szerokim echem nie tylko wśród lokalnej społeczności. Z ustaleń "Dziennika Wschodniego" wynika, że w sprawie wątpliwego komunikatu interweniowała lubelska kuria.

Ks. Adam Jaszcz, rzecznik lubelskiej kurii, ocenił zdarzenie jako "nieodpowiedzialne i szkodliwe". Co więcej, obiecali, że zwrócą uwagę proboszczowi, aby przestrzegał zasad sanitarnych.

Tymczasem coraz więcej parafii nie tylko przykłada ogromną wagę do obowiązujących restrykcji, lecz także rezygnuje z organizacji tradycyjnych kolęd. Więcej na ten temat można przeczytać w tym artykule.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

źródło: "Dziennik Wschodni"