Lawina w Tatrach. TOPR szuka osób przygniecionych przez śnieg
W Tatrach zeszła lawina. W piątek (08.12) pod Rysami pojawili się ratownicy TOPR. Rozpoczęły się poszukiwania osób, które mogły zostać przykryte przez pędzący śnieg. Na ten moment nawet nie jest pewne, czy ktokolwiek wymaga pomocy.
W Tatrach zeszła lawina
Groźnie w Tatrach. W piątek 8 grudnia pod Rysami zeszła lawina. Sytuacja jest poważna i do akcji wkroczyli ratownicy TOPR. Kluczowe jest ustalenie, czy pod śniegiem znajdują się ludzie potrzebujący pomocy.
Lawina zeszła w rejonie Buli pod Rysami. W Tatrach nieustannie obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jest to stopień umiarkowany. Niemniej, mimo iż pokrywa śnieżna powinna być “na ogół dobrze związana”, to nadal może dojść do niebezpiecznego incydentu. Co obecnie wiadomo na temat akcji poszukiwawczej pod Rysami?
Danuta Holecka straciła cierpliwość, idzie do sądu. "Jestem zaszczuwana"Lawina pod Rysami, rozpoczęła się akcja ratownicza
Toprowcy pracują na miejscu, gdzie zeszła lawina. Ratownicy nie są jeszcze pewni, czy ktokolwiek znajduje się pod śniegiem. Z informacji, które posiada TOPR, nie jest jednak wykluczone, iż w rejonie Buli znajdowali się turyści, którzy potrzebują pomocy.
ZOBACZ: Ratownicy TOPR ruszyli na ratunek. Niebywałe, co swoim partnerkom zrobili turyści w górach
Lawina pod Rysami nie została jeszcze opatrzona żadnymi bilansami, gdyż nie są znane nawet wiadomości na temat ewentualnych poszkodowanych. Szybka reakcja TOPR oraz profesjonalna akcja przeszukiwania niesie ze sobą szanse na to, iż w wyniku zdarzenia nie zostaną odnotowane żadne ofiary śmiertelne.
W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego
Warunki pogodowe w górach są trudne. IMGW od dawna ostrzega przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi, a kolejne opady śniegu oraz niska temperatura sprawiają, iż w góry powinny wychodzić jedynie osoby dobrze do tego przygotowane.
ZOBACZ: Zdjęcia z Tatr rozemocjonowały internautów. Specjaliści apelują o ostrożność
- Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne - wyjaśnił TOPR.
Źródło: interia.pl