Kolejny wypadek młodych ludzi. BMW dachowało, nie żyje 21-latek, jedna osoba w szpitalu

Policyjny pościg za rozpędzonym BMW. Pojazd wpadł do rowu

Do tego dramatycznie zakończonego zdarzenia doszło w środę 23 sierpnia tuż po godzinie 13. Jadący drogą nr 816 w Susznie (woj. lubelskie) kierowca BMW nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać, wyprzedzając sznur pojazdów. Na liczniku w pewnym momencie miał aż 150 km/h. W efekcie stracił panowanie nad kierownicą.

Jak przekazała podinspektor Bożena Szymańska z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie, po tym, jak samochód wypadł z pasa ruchu, dachował i wpadł do rowu oddalonego o ok. 400 metrów. Dwie osoby podróżujące autem zostały zakleszczone w jego wraku, trzecia natomiast z niego wypadła.

Nieoficjalne: policja wie, kim jest przechodzień ze sprawy Patryka Perettiego Czytaj dalej

Nie żyje 21-letni pasażer

Wszyscy trzej mężczyźni, którzy podróżowali BMW, trafili do pobliskiego szpitala, ale wkrótce okazało się, że na ratunek dla jednego z nich jest już za późno. Najpoważniej ranny 21-letni pasażer, po którego wysłano śmigłowiec LPR, zmarł we włodawskiej placówce.

Tymczasem w miejscu wypadku cały czas trwają czynności z udziałem służb. Policja kieruje przejeżdżających drogą nr 816 na objazdy w Susznie ulicami Poleska, Gościniec oraz Ziołowa. Utrudnienia potrwają kilka godzin.

Wypadek z udziałem karetki na Mazowszu

Środa rozpoczęła się bardzo niepokojąco także na Mazowszu, gdzie około godziny 6 nad ranem doszło do zderzenia ciężarówki z busem, którym podróżowało dziesięć osób.

Czworo poszkodowanych zabrano do karetek pogotowia, ale jedna z nich sama uległa wypadkowi, uderzając w samochód osobowy. W tym zdarzeniu ranne zostały kolejne trzy osoby. Przyczyny obu wypadków są ustalane.

Źródło: Policja