Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > 64-latka urodziła bliźnięta. Sąd pozbawił ją praw rodzicielskich
Irmina Jach
Irmina Jach 06.05.2021 18:51

64-latka urodziła bliźnięta. Sąd pozbawił ją praw rodzicielskich

Kobieta została matką w wieku 64 lat
YouTube „El Pais”

Mauricia Ibanez poddała się zabiegowi in vitro w 2017 roku w Stanach Zjednoczonych. Miała wówczas 64 lata. Jak wynika z informacji przekazanych przez dziennik „El Pais” siostra kobiety, zaniepokojona jej planami, złożyła do sądu wniosek o odebranie jej paszportu argumentując prośbę tym, że emerytka nie jest w stanie wychowywać potomstwa. Władze odrzuciły wniosek.

Kobieta została matką w wieku 64 lat

Hiszpanka była zachwycona efektami procedury in vitro. Lekarzom udało się dokonać cudu. Wkrótce na świat przyszły bliźnięta, które otrzymały imiona Gabriel i Maria. 64-latka doskonale czuła się w roli matki i chętnie opowiadała o tym w mediach.

- Nie martwię się wcale o swój wiek. Jestem stara, ale mogłam zajść w ciążę. Nauka i medycyna to ostatnia deska ratunku dla takich kobiet jak ja - mówiła w jednym z wywiadów.

Mauricia Ibanez została zobowiązana przez władze do zatrudnienia pomocy przy opiece nad dziećmi. Niestety, już kilka dni po porodzie zapadła decyzja o odebraniu jej bliźniąt i umieszczeniu ich w rodzinie zastępczej.

Sąd uzasadnił swoją decyzję tym, że kobieta nie jest w stanie zapewnić dzieciom optymalnych warunków do wychowania i rozwoju. Hiszpanka odmówiła leczenia zdiagnozowanego u niej zaburzenia paranoidalnego.

- Cechy osobowościowe ich matki w sposób znaczący wpływają na rozwój emocjonalny i psychospołeczny małoletnich - tłumaczyły władze.

Mauricia Ibanez walczyła o odzyskanie swoich pociech przez cztery lata. Batalię ostatecznie zakończył wyrok Sądu Najwyższego, który podtrzymał decyzję niższej instancji. Mimo podjętych starań, kobieta nie będzie miała praw rodzicielskich do córki i syna.

To niepierwsza taka sytuacja w życiu Hiszpanki. 68-letnia dziś kobieta przed jedenastoma laty poczęła metodą in vitro córkę. Dziewczynka - tak jak młodsze rodzeństwo - trafiła pod opiekę rodziny zastępczej. Obecnie mieszka w Kanadzie i nie ma kontaktu z biologiczną matką.

Prawnik Mauricii Ibanez przyznał na łamach „El Pais”, że odebranie dzieci matce to dla niej ogromny cios. „Zabierają mi wszystko każdego dnia, kiedy zabierają mi dzieci” - dodała zrozpaczona emerytka w rozmowie z dziennikarzami.

Artykuły polecane przez redakcję portalu Goniec.pl:

Źródło: Mamadu

Tagi: dziecko