"Już nic się nie da zrobić". Bardzo smutna wiadomość o Elżbiecie Zapendowskiej, lekarze są bezradni

Elżbieta Zapendowska musiała zrezygnować z kariery. Wszystko przez chorobę

Niestety, mimo wieloletnich sukcesów, życie postawiło przed nią trudne wyzwanie - problemy zdrowotne, które coraz mocniej wpływają na jej karierę. Zapendowska zmaga się z poważną chorobą wzroku, co zmusiło ją do rezygnacji z wielu zawodowych zobowiązań. W ostatnich miesiącach otwarcie mówiła o tym w mediach, co poruszyło nie tylko jej fanów, ale i całe środowisko muzyczne.

W lipcu 2023 roku, w jednym z wywiadów, Elżbieta Zapendowska poinformowała o swojej decyzji wycofania się z życia zawodowego. Z powodów zdrowotnych, głównie związanych z utratą wzroku, zdecydowała się ograniczyć swoją aktywność w świecie muzyki, w tym pracę trenerską oraz udział w programach telewizyjnych.

Oficjalnie mówię, że wycofuję się dużymi krokami z branży i ze wszelkich czynności zawodowych. Ja już nie daję rady. Przede wszystkim z powodu ślepoty, ale też i wieku. Sztuka estradowa polega również na ocenie wizualnej. Jeżeli widzę plamę zamiast wokalistki, to co ja mogę powiedzieć na temat jej estetyki wizualnej? Nic - zdradziła ekspertka od emisji głosu.

To szczere wyznanie wzbudziło smutek i zrozumienie wśród jej współpracowników oraz fanów. Zapendowska wyjaśniła, że choć jej stan zdrowia pozwala jej na dalsze słuchanie i ocenianie talentów, brak możliwości widzenia wokalistów powoduje duży dyskomfort. W ocenie artystów, jak podkreśla, istotna jest nie tylko jakość głosu, ale również postawa sceniczna, mimika i mowa ciała, co jest kluczowe dla właściwego odbioru występu.

Rodzice pięcioraczków z Horyńca przekazali cudowną wiadomość. Gratulacje spływają z każdej strony Czytaj dalej

Problemy ze wzrokiem Elżbiety Zapendowskiej

Zapendowska od lat zmaga się z jaskrą, chorobą oczu, która prowadzi do stopniowej utraty wzroku. Niestety, jej przypadek jest już na tak zaawansowanym etapie, że nie ma możliwości operacyjnego leczenia. Asystent i bliski przyjaciel Zapendowskiej, Konrad Majchrzak, zdradził w jednym z wywiadów, że trenerka wokalna praktycznie straciła wzrok.

Nie ma wzroku, praktycznie nie widzi, Ale świetnie potrafi wyczuć to, co jest obok nas, czyli to, w jakiej znajduje się sytuacji. [...] Ta jaskra jest na tym etapie już nieoperacyjna. Tu już nic nie da się zrobić - podsumował.

Mimo trudnej diagnozy Elżbieta Zapendowska wykazuje niesamowitą siłę ducha i pogodziła się ze swoją sytuacją. W rozmowie z dziennikarzami przyznała, że choć jej świat się zmienia, nie popada w desperację.

Nie lamentuję, nie robię z tego wielkiej sprawy. Ludzie mają większe problemy w życiu niż ja. Myślę, że trzeba godzić się z tym, co w życiu człowieka spotyka. Przez lata przygotowywałam się do tego, że będzie taki etap, kiedy nie odróżnię kobiety od mężczyzny - podsumowała.

Elżbieta Zapendowska podkreśliła, że mimo swojej choroby nadal cieszy się życiem. W jej codzienności ważne miejsce zajmują muzyka, audiobooki, a także rozmowy i żarty z przyjacielem. Lubi również ciszę, która pozwala jej na spokojne refleksje.

Elżbieta Zapendowska nie pojawi się w nowej edycji "Must Be The Music". To koniec epoki

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych momentów kariery Elżbiety Zapendowskiej był jej udział jako jurorka w popularnych programach talent show, takich jak "Idol" i "Must Be the Music". Te formaty telewizyjne dały jej szeroką rozpoznawalność, a także uczyniły ją ikoną polskich talent show. Z jej oceny korzystało wielu młodych artystów, którzy dzisiaj stanowią czołówkę polskiej sceny muzycznej.

Choć show "Must Be the Music" wraca na antenę w 2024 roku, wiadomo już, że Elżbieta Zapendowska nie zasiądzie ponownie w fotelu jurorskim. Produkcja zdecydowała się na odświeżenie składu, a sam format zostanie poprowadzony przez nowych ekspertów.

Mimo że sytuacja zdrowotna Elżbiety Zapendowskiej jest trudna, trenerka wokalna stara się z niej wyciągnąć to, co najlepsze. W wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" wyznała, że w jej snach widzi wszystko wyraźnie, czyta książki i zachwyca się kolorami. Jednak rzeczywistość po przebudzeniu jest zupełnie inna. Trenerka, pomimo braku wzroku, potrafi dostrzegać piękno życia.

Kolory mnie zachwycają. Budzę się rano i mówię: co jest? Jakby mi światło zgasło - zażartowała gwiazda.