Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Już dzisiaj pielęgniarki wyjdą na ulice. Zjeżdżają z całej Polski do Warszawy
Monika Majko
Monika Majko 04.06.2021 04:04

Już dzisiaj pielęgniarki wyjdą na ulice. Zjeżdżają z całej Polski do Warszawy

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Piotr Molecki/East News (ZDJĘCIE POGLĄDOWE)

Pielęgniarki mają już dość dramatycznych warunków pracy oraz rządowych obietnic, które nie zostają spełniane. O proteście poinformowała przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Krystyna Ptok.

Pielęgniarki ruszą na ulice Warszawy

W środę 12 maja 2021 roku rozpocznie się strajk pielęgniarek. Jak zapowiedział Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, na ulice Warszawy wyjdzie 18 legalnych zgromadzeń po 25 osób, które będą przemieszczać się pomiędzy sejmem a Belwederem.

O proteście pielęgniarek mówiono już dawno, jednak OZZPiP długo zwlekał z ostateczną decyzją o proteście. Oprócz oficjalnych grup strajkujących, do Warszawy zjadą dzisiaj przedstawiciele zawodu z całej Polski, którzy organizują się oddolnie. Wszystko po to, by po raz kolejny walczyć o godną płacę i polepszenie warunków pracy.

– W niektórych szpitalach brakuje nawet 20–40 etatów. Na ciężkim, 24-łóżkowym oddziale onkologicznym na zmianie pracują dwie zamiast ośmiu pielęgniarek i jeśli jeden z pacjentów będzie wymagał pilnej pomocy, nie pomogą pozostałym – tłumaczy Krystyna Ptok, przewodnicząca OZZPiP.

Jak dodała Krystyna Ptok, od początku pandemii wskutek COVID-19 zmarło 160 pielęgniarek i położnych. Do wielu tych śmierci przyczyniły się dramatyczne warunki pracy personelu medycznego, który niosąc pomoc pacjentom, często nie ma czasu sam zabezpieczyć się przed zagrożeniem. 

– Do wielu z tych śmierci by nie doszło, gdyby rząd zadbał o odpowiednie warunki pracy – dodała Krystyna Ptok.

Związek zwrócił również uwagę na to, że średnia wieku w zawodzie pielęgniarek jest z roku na rok coraz wyższa. Dziś to 53 lata, jednak według prognoz, w 2030 ma ona wzrosnąć już do 60 lat. Młodzi nie chcą pracować w tak ciężkim i odpowiedzialnym zawodzie za wynagrodzenie, które jest im proponowane, a jeśli już decydują się na tę ścieżkę kariery, często szukają lepszych warunków pracy poza granicami kraju. Z kolei starsi przedstawiciele zawodu odchodzą na emeryturę zaraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. 

To realny problem, który powoduje braki kadrowe w szpitalach i innych placówkach, a co za tym idzie, obniża jakość opieki nad pacjentem. Bezlitośnie obnażyła to sytuacja wywołana przez pandemię COVID-19, podczas której w polskich szpitalach po prostu brakowało rąk do pracy. 

Tymczasem, jak wskazuje OZZPiP, rząd wciąż nie realizuje polityki na rzecz rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa, a także ignoruje zgłaszane przez związek i przedstawicieli środowisk medycznych problemy. W związku z tym podjęto decyzję o ogłoszeniu protestu, który ma doprowadzić do konkretnych decyzji władz. 

Tagi: Szpital