Czarzasty zastąpił Hołownię. Pierwsze reakcje i oczekiwania wobec nowego marszałka [SONDAŻ]

Nowa kadencja po umowie koalicyjnej

Przekazanie funkcji było elementem ustaleń między Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą i Nową Lewicą. 18 listopada Włodzimierz Czarzasty został wybrany jako jedyny kandydat, otrzymując 236 głosów poparcia przy 209 głosach sprzeciwu. 

Przeciwko jego wyborowi opowiedziały się PiS, Konfederacja oraz kilka mniejszych klubów i kół. Zastrzeżenia zgłaszała również część posłów koalicji – m.in. Agnieszka Buczyńska z Polski 2050, która argumentowała swój sprzeciw „komunistyczną przeszłością” polityka. Szymon Hołownia, zgodnie z ustaleniami, przeszedł do roli wicemarszałka.

Pierwsze decyzje i kierunek zmian

W pierwszych dniach po objęciu stanowiska Czarzasty zaczął wdrażać decyzje, które miały nadawać ton jego sposobowi sprawowania funkcji. Najgłośniejsza z nich dotyczyła zakazu sprzedaży alkoholu na terenach sejmowych – obowiązuje od 24 listopada. Nowy marszałek zapowiedział też zmiany w rozliczaniu poselskich podróży, wskazując na potrzebę większej transparentności.

Skład Kancelarii Sejmu został przebudowany. Funkcję dyrektora gabinetu powierzono dr. Bartoszowi Machalicy, natomiast na czele kancelarii stanął Marek Siwiec. Jego zastępcami zostali Dariusz Salomończyk i Jerzy Woźniak. Czarzasty podkreślił, że w razie potrzeby będzie blokować projekty ustaw, które uzna za szkodliwe – działanie oparte na praktyce tzw. „zamrażarki”, znanej z poprzednich kadencji, choć nieumocowane w regulaminie.

Sondaż o przyszłości kadencji. Przewaga sceptycyzmu

Dopiero sondaż przeprowadzony kilka dni po zmianie pozwala ocenić nastroje społeczne. Według badania SW Research dla rp.pl: 

• 20,3 proc. Polaków uważa, że Włodzimierz Czarzasty będzie lepszym marszałkiem niż Szymon Hołownia
• 30,3 proc. przewiduje wynik gorszy
• 24,7 proc. respondentów sądzi, że jego kadencja będzie podobna
• 24,8 proc. nie ma zdania

Analizująca badanie Wiktoria Maruszczak zwróciła uwagę, że sceptycyzm częściej deklarują mężczyźni (39 proc.) niż kobiety (22 proc.). Najwięcej negatywnych prognoz pojawia się w grupie wiekowej 35–49 lat (37 proc.), natomiast wśród osób z wykształceniem podstawowym odsetek ten sięga aż 55 proc. Sondaż został przeprowadzony w dniach 18–19 listopada 2025 roku na próbie 800 dorosłych respondentów metodą losowo-kwotową z zastosowaniem wag demograficznych.