Jest decyzja Donalda Tuska po zabójstwie lekarza z Krakowa. Przyjął dymisję szefa Służby Więziennej

Donald Tusk, po brutalnym zabójstwie lekarza Tomasza Soleckiego w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, oficjalnie przyjął dymisję dyrektora Służby Więziennej. Pułkownik Andrzej Pecka, decyzją Premiera został odwołany ze stanowiska. Zmiany kadrowe w SW to dopiero początek. Jakie decyzje zostały jeszcze podjęte?
Dyrektor Służby Więziennej w ogniu krytyki
Po brutalnym zabójstwie lekarza Tomasza Soleckiego w Krakowie, dyrektor Służby Więziennej, płk Andrzej Pecka opublikował na portalu x.com specjalne oświadczenie.
W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej wątpliwościami dotyczącymi rzekomo opóźnionej reakcji SW na niepokojące sygnały dotyczące zachowania sprawcy, oddaje się do dyspozycji Pana Premiera Donalda Tuska. - czytamy w komunikacie
Decyzja ta wynika z rosnącej krytyki wobec działania służby, której procedury zawodzą w przypadku sprawcy tej zbrodni. Podejrzany funkcjonariusz miał wcześniej problemy psychiczne, a Służba Więzienna nie zareagowała odpowiednio budzące niepokój przesłanki, co budzi wątpliwości o sprawności systemu monitorowania zdrowia psychicznego funkcjonariuszy.
Niepokój budzi także sposób zarządzania rekrutacją w Służbie Więziennej, który w ocenie ekspertów i przedstawicieli ministerstwa, nie zapobiegł przyjęciu do służby osoby z istotnymi problemami psychologicznymi.
Takie zaniedbania podważają bezpieczeństwo zarówno samej instytucji, jak i obywateli, którzy mają prawo oczekiwać, że funkcjonariusze służb mundurowych będą odpowiednio przygotowani do pełnienia swojej roli.
CAŁOŚĆ OŚWIADCZENIA PONIŻEJ
Nowe wieści ws. zabójcy lekarza. Tak miał zachowywać się w pracy, "nie dopuszczano go do broni"Minister Sprawiedliwości z wnioskiem o dymisję, Tusk podjął ważną decyzję
Po dramatycznym zabójstwie lekarza, minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiedział wniosek o odwołanie płk. Andrzeja Pecki z funkcji dyrektora generalnego Służby Więziennej. Bodnar wskazał, że konieczność przeprowadzenia głębokich zmian w strukturze służby więziennej jest absolutnie niezbędna, aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości. Podkreślił, że brak odpowiednich procedur, które miałyby na celu monitorowanie stanu psychicznego funkcjonariuszy, w tym także ocena ich predyspozycji do służby, sprawił, że Służba Więzienna zawiodła w przypadku napastnika.
Zgodnie z zapowiedziami ministra, zmiany muszą objąć nie tylko kwestie personalne, ale również kontrolę psychologiczną, która może pomóc w identyfikowaniu zagrożeń wśród funkcjonariuszy. Zwrócono uwagę, że odpowiednie procedury i selekcja w kontekście rekrutacji są kluczowe, aby nie dopuścić do sytuacji, które mogą narazić życie niewinnych osób, a w tej sprawie tragiczna zbrodnia mogła zostać wcześniej przewidziana i zapobiegnięta.
Jak wynika z najnowszych informacji, Premier Donald Tusk przychylił się do skierowanego przez Adama Bodnara wniosku i zatwierdził dymisję płk. Andrzeja Pecki.
Podjąłem tą decyzję. Szef Służby Więziennej został odwołany - powiedział szef rządu podczas konferencji prasowej
Zmiany w Służbie Więziennej. Nowe mechanizmy prewencyjne
Po tragicznej śmierci lekarza, która wstrząsnęła opinią publiczną, wiceminister Maria Ejchart zapowiedziała szereg zmian mających na celu wprowadzenie nowych mechanizmów prewencyjnych w Służbie Więziennej. Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło podjąć kroki, które pozwolą na skuteczniejsze monitorowanie stanu psychicznego funkcjonariuszy oraz na poprawę procedur rekrutacyjnych. Stworzenie odpowiednich narzędzi, które umożliwią identyfikację potencjalnych zagrożeń, jest kluczowe w zapobieganiu dalszym tragediom.
W ramach reform, władze Służby Więziennej mogą wdrożyć nowe systemy komunikacji między jednostkami oraz zwiększyć odpowiedzialność za proces selekcji funkcjonariuszy, którzy pełnią służbę w tak stresującym i niebezpiecznym środowisku.
Ponadto, wciąż trwa analiza, jak lepiej zabezpieczyć system przed przypadkami, w których problemy zdrowia psychicznego nie są odpowiednio monitorowane, a takie osoby nie powinny pełnić funkcji publicznych, szczególnie w służbach mundurowych.





































