Jerzy Owsiak miał wypadek. Trafił na stół operacyjny
Jerzy Owsiak za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał niepokojące informacje. Na jego profilu pojawił się obszerny wpis, w którym wyjawił, że uległ niebezpiecznemu wypadkowi, który zakończył się operacją.
Jerzy Owsiak uległ wypadkowi
Jerzy Owsiak od lat prężnie wspiera polskie szpitale za sprawą zbiórek organizowanych przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy oraz ludzi, którzy bez wahania wyciągają pomocną dłoń w kierunku innych, wspierając te działania finansowo. Niestety teraz sam musiał skorzystać z pomocy lekarzy pracujących w szpitalu.
Jerzy Owsiak opublikował w sieci obszerny wpis, w którym wyjawił, że uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, na skutek którego potrzebna była operacja. Co takiego się wydarzyło?
Marcin Hakiel ma poważne problemy. Za chwilę zostanie ojcem, a tu takie wieści Księżna Kate dodała nagranie i się zaczęło. Jeden szczegół wzbudził sensacjęJurek Owsiak o nieszczęśliwym wypadku
Jurek Owsiak jest aktywny w social mediach i chętnie dzieli się ze swoimi obserwatorami różnego rodzaju informacjami i materiałami. Są one związane nie tylko z jego działalnością na rzecz WOŚP, ale również porusza tam kwestie prywatne. Zrobił to także w miniony poniedziałek.
Jurek Owsiak opublikował na swoim profilu obszerny wpis, w którym wyjawił swoim fanom, że był ofiarą nieszczęśliwego wypadku. Podkreślił, że przyczyniła się do tego rutyna.
Moja głupota. Przyznaję się, że po latach używania ponad 3-tonowej maszyny, która wciąga lub wyciąga, dałem się ponieść rutynie. Nie tam, gdzie trzeba położona ręka spowodowała, że złe naciśnięcie po prostu tę rękę wciągnęło. W szoku robię to po raz drugi, zanim naciskam odpowiedni przycisk. Szok - wyjaśnił.
Jurek Owsiak przeszedł operację
Następnie Jurek Owsiak wyjawił, że niezbędna okazała się wizyta w szpitalu. Oddał się w ręce doświadczonych specjalistów, którzy podjęli decyzję o koniecznym przeprowadzeniu operacji. Założyciel WOŚP był pod wrażeniem ich profesjonalizmu i opiekuńczości, jakim go obdarzyli. Postanowił podziękować serdecznie personelowi za pracę i zaangażowanie. Zdradził przy okazji, że w szpitalu, do którego trafił, znajduje się wiele sprzętów z logiem WOŚP
To szpital, który w "kościach" super się realizuje i pracuje tam mnóstwo naszego sprzętu. Na miejscu szef, prof. Jarosław Czubak, i z gorącym od zdarzenia kciukiem rentgen, konsultacje i stół operacyjny. Chciałbym wszystkim, od pani w rejestracji, pielęgniarki, po zespół operujący, bardzo podziękować. 24 godziny po pobycie na sali operacyjnej mogę prowadzić audycję w Antyradiu. I naprawdę kciuk trzymam w górę, na temblaku - przekazał Jerzy Owsiak.