Jarosław Kaczyński skomentował słowa Ziobry o premierze. Prezes PiS jest "zawiedziony"
Jarosław Kaczyński zareagował na słowa Zbigniewa Ziobry, który skomentował dziś wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej atakując przy okazji premiera za jego "historyczny błąd". Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził na antenie Polskiego Radia, że jest "zawiedziony" postawą swojego koalicjanta.
Jak wiadomo, relacje między koalicjantami w Zjednoczonej Prawicy nie należą do najłatwiejszych. Chodzi zwłaszcza o spory między Zbigniewem Ziobrą a Jarosławem Kaczyńskim i Mateuszem Morawieckim.
Ziobro konsekwentnie "reformuje" wymiar sprawiedliwości, łamiąc przy tym wszystkie zasady, na co z kolei nie może przymykać oka Unia. W konsekwencji Polska jeszcze bardziej oddala się od unijnych funduszy, których tak bardzo potrzebuje PiS, by utrzymać się u władzy.
Zarówno Zbigniew Ziobro jak i Jarosław Kaczyński coraz śmielej wypowiadają się także na temat swoich relacji w mediach i już nikt nie ma złudzeń, że między Solidarną Polską a PiS są poważne różnice.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Ziobro uderza w Morawieckiego
Najlepszym dowodem na to, że w Zjednoczonej Prawicy robi się naprawdę gorąco są słowa, które padły dziś z ust Zbigniewa Ziobry na konferencji prasowej po ogłoszeniu wyroku TSUE.
Minister sprawiedliwości ocenił dzisiejszy dzień jako "ponury" i "historyczny", zaznaczając, że spełniły się wszystkie obawy, jakie formułowała Solidarna Polska po wyrażeniu zgody przez Morawieckiego na tzw. mechanizm warunkowości.
Sam fakt, że premier zaakceptował tę zasadę na szczycie w Brukseli w 2020 roku Ziobro nazwał z kolei "dowodem na bardzo poważny, polityczny, historyczny błąd" szefa polskiego rządu. Zdaniem polityka, przez działania Morawieckiego Unia może dziś stosować ekonomiczny szantaż wobec Polski.
Kaczyński: "Troszkę się dziwię panu ministrowi"
Do tych słów odniósł się w Polskim Radiu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Pytany, czy ocena Ziobry nie jest zbyt surowa, powiedział, że w UE "trwa proces - któremu się przeciwstawiamy - ograniczenia, czy wręcz eliminowania suwerenności państw, które są członkami Unii".
Kaczyński zaznaczył, że zdarzenie to może być przedmiotem wewnętrznej dyskusji w koalicji lub rządzie, ale osobiście jest "zawiedziony tym, że takie oświadczenia padają publicznie".
- Troszkę się dziwię panu ministrowi, ale cóż, takie rzeczy się w polityce zdarzają, nie tylko u nas, we wszystkich państwach - powiedział szef PiS.
Oczywiście, lider Zjednoczonej Prawicy nie byłby sobą, gdyby nie skrytykował Wspólnoty. W stanowczych słowach stwierdził więc, że dziś mamy do czynienia z nadużyciem i oszustwem ze strony unijnych władz, podkreślając jednak, że przyszłość Polski to przyszłość w Unii.
Mechanizm warunkowości zgodny z prawem UE
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał dziś wyrok w sprawie zgodności z prawem unijnym tzw. zasady "pieniądze za praworządność". Jak stwierdzono, mechanizm ten nie narusza unijnych traktatów, co oznacza, że Polska może nie otrzymać pieniędzy z KPO. Stawką wyroku jest 770 mld złotych, które mogą popłynąć do Polski w latach 2021-2027.
Rada UE, po stwierdzeniu, że Polska narusza zasady praworządności, może teraz zatwierdzić wstrzymanie pieniędzy dla naszego kraju w ciągu nawet kilku miesięcy, a wtedy mogą zostać wstrzymane także pieniądze na już rozpoczęte inwestycje. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zgodne z prawem działanie polskiego rządu, po którego stronie są obecnie wszystkie karty.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Częstochowa: Zaginiona matka i córka prawdopodobnie nie żyją. Prokuratura komentuje
Dawid Kubacki wraca do Polski. Wiemy, kiedy postawi nogę na ojczystej ziemi
Wiceszef MON: Inwazja nie jest przesądzona. Wojna to tylko instrument, a nie cel
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Polskie Radio, Onet