Jarosław Kaczyński jest bezkarny. Prezes PiS może obrażać ludzi i nic mu za to nie grozi
Jarosław Kaczyński pozostanie bezkarny. Prezes PiS nie musi obawiać się, że jego oburzające słowa będące definicją mowy nienawiści zaowocują kłopotami. Wnioski o ukaranie byłego wicepremiera nie będą dalej procedowane. Są równi i równiejsi? Jeszcze nigdy nie było tego widać, aż tak bardzo.
Jarosław Kaczyński może więcej niż inni i nikt mu nic nie zrobi. Szary Kowalski może pomarzyć o wybiórczym stosowaniu przepisów w jego przypadku. - To pokazuje, kto godzi się na odbieranie godności osobom - stwierdziła Monika Falej z Lewicy, która pełni funkcję przewodniczącej komisji etyki.
Wnioski o ukaranie Jarosława Kaczyńskiego, jakie wpłynęły do komisji etyki poselskiej nie będą procedowane. Prezes PiS może bez obaw dalej obrażać Polki i Polaków. Część obserwatorów znalazła w działaniu byłego wicepremiera klucz. Zbliżają się wybory, a nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg, którym wśród wyborców PiS jest praktycznie każdy, kto nie jest szaro-szary.
Jarosław Kaczyński nie zostanie ukarany, może dalej obrażać i nic mu za to nie grozi
- Wyobraźmy sobie, że ktoś z panów tutaj siedzących przychodzi w pewnym momencie do swojej pracy i mówi: "Proszę państwa, ja nie jestem Władysław, ja jestem Zosia". No i według tego, co nam zalecają z Zachodu, wszyscy powinni się temu podporządkować, bo inaczej się urażą. A dlaczego jestem Zosia? No bo... może jutro będę z powrotem Władysławem, ale dzisiaj jestem Zosia - drwił z uśmiechem na ustach Jarosław Kaczyński, a wsłuchani w niego wyznawcy rechotali niczym rubaszni wujkowie na imieninach cioci Wandy.
Jarosław Kaczyński miał zostać ukarany, ale komisja etyki poselskiej stwierdziła, że w sumie to... nie ma powodów. Faktycznie, drwienie i podsycanie nienawiści do osób doświadczających systemowej dyskryminacji i społecznego ostracyzmu - szczególnie w mniejszych miejscowościach - a nawet przemocy ze względu na swoją tożsamość nie są przesłankami do ukarania. Przynajmniej w przypadku prezesa PiS.
- Dość wszechobecnego szczucia pisowskiej władzy na kogokolwiek! To jest agenda tej władzy - skłócić Polki i Polaków, podzielić, wskazać zagrożenie, które nie istnieje i tym strachem przed innymi ludźmi zarządzać. Kolejny raz już Wam się to nie uda! - napisała na Facebooku Anita Kucharska-Dziedzic, która złożyła jeden z wniosków przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Wnioski @AnitaKDZG i @KotulaKat skierowane do Komisji Etyki Poselskiej w sprawie haniebnych wypowiedzi Prezesa #PiS Kaczyńskiego nie będą procedowane.
— Monika Falej (@FalejMonika) July 6, 2022
To pokazuje kto godzi się na odbieranie godności osobom. Kto godzi się na szydzenie, poniżanie.
Za było @KObywatelska i ja. pic.twitter.com/Jzmqdw064s
Prezes PiS znów chce wygrać wybory na fali rozdawania pieniędzy i nienawiści do sąsiadów?
Starcie z Donaldem Tuskiem i wskazywanie, że za PO było gorzej, już nie wystarcza Jarosławowi Kaczyńskiemu. Były premier tak mocno skupił się na podreperowaniu słupków przedwyborczego poparcia dla partii, iż sięgnął do odmętów przepisu na sukces okupionego drogą po trupach.
- Kaczyński rozpoczyna kolejną nagonkę, szuka kolejnych kozłów ofiarnych - stwierdził Robert Biedroń, który nie ma wątpliwości, że Jarosław Kaczyński wziął na celownik społeczność LGBT, bo to w prawicowym środowisku najbardziej oczywisty wróg.
- Nie radzi sobie (Jarosław Kaczyński - przyp. red.) z szalejącymi cenami, nie radzi sobie z kredytami, które dotykają miliony Polek i Polaków, nie radzi sobie z zadłużeniem państwa, nie radzi sobie z własną partią. W tradycyjny sposób i po raz kolejny rozpoczyna nagonkę na kolejną grupę społeczną - dodał europoseł Lewicy.
Będą kolejne wnioski, nie chcą dać wygrać prezesowi
Niedawno sukces nad Jackiem Kurskim odnotowała Monika Olejnik, która wygrała w sądzie z TVP. Posłanki oburzone zachowaniem Jarosława Kaczyńskiego również liczą, że uda im się pociągnąć prezesa PiS do odpowiedzialności za krzywdzące i pełne mowy nienawiści słowa z Grudziądza.
Anita Kucharska-Dziedzic szykuje się do złożenia kolejnego wniosku. Układ sił w komisji pokazuje jednak, że może być to walka z wiatrakami. Poprzednie wnioski o ukaranie Jarosława Kaczyńskiego poparte zostały przez wnioskodawczynię oraz poseł Koalicji Obywatelskiej.
Przeciwko wyciągnięciu konsekwencji wobec byłego wicepremiera był nie tylko poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Świat. Jan Łopata reprezentujący barwy Polskiego Stronnictwa Ludowego również stwierdził, że nie ma wystarczających powodów do ukarania Jarosława Kaczyńskiego.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Biedronka zwiększyła cenę wody w jeden dzień. Klient pokazał swój paragon, "strach iść do sklepu"
Trwa strajk egzaminatorów WORD, walczą o lepsze zarobki. Egzaminy na prawo jazdy odwołane
Źródło: goniec.pl, tvn24