Jarosław Kaczyński powoli traci kontrolę, sytuacja PiS jest dramatyczna. Wynik sondażu mówi wszystko
Jarosława Kaczyńskiego i uczniów wracających do szkół łączy jedno: nietęga mina. Prezes PiS ma powody do niezadowolenia i nerwowego spoglądania za siebie. Najnowszy sondaż dotyczący poparcia pokazuje, że samodzielne rządy PiS przejdą do historii. Miało być inaczej, ale wyborcy bezlitośnie rozliczają ostatnie lata.
Jarosław Kaczyński przegrywa z Donaldem Tuskiem walkę o głosy wyborców. W zaciszu domu na Żoliborzu prezes PiS rwie włosy z głowy i próbuje podbić słupki poparcia dla partii rządzącej, ale najnowsze badanie pokazuje, że odnosi tylko kolejne porażki.
Jarosława Kaczyński oblany został kubłem zimnej wody. Portal DoRzeczy.pl zlecił sondaż dotyczący podziału mandatów w Sejmie po zbliżających się wielkimi krokami wyborów. PiS nie może mościć sobie gniazda równie potężnego, co ostatnio.
Bolesny sondaż, Jarosław Kaczyński ma poważny problem
Jarosław Kaczyński jeszcze niedawno objeżdżał kraj i próbował udowodnić, ze w każdym zakątku Polski znajdują się ludzie zadowoleni z rządów PiS. Nie tylko nagłe przerwanie politycznego tournée to sygnał, że źle się dzieje w państwie duńskim (a właściwie to PiS-owskim).
Sondaż przeprowadzony przez pracownię Estymator udowadnia, że Jarosław Kaczyński nie bez powodu pokazuje się ostatnio ze skwaszoną miną. Prezes PiS czuje na plecach oddech Koalicji Obywatelskiej. Donald Tusk powrócił do rodzimej polityki i zagrał na nosie byłego wicepremiera ds. bezpieczeństwa.
Jarosław Kaczyński straci samodzielną większość w Sejmie i będzie musiał przypomnieć sobie, jak wygląda kompromis. Najnowszy sondaż wskazuje, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to Zjednoczona Prawica zdobyłaby najwięcej głosów, ale... zbyt mało by móc rządzić samodzielnie.
To dla prezesa PiS ogromny cios. Jarosław Kaczyński udowodnił już wielokrotnie, że nie jest zwolennikiem zgadzania się z innymi i najbardziej lubi robić co chce i kiedy chce, w tym nawet przeprowadzać głosowania sejmowe w nocy, lub ogłaszać reasumpcję (ustami wiernych polityków), gdy wynik niezbyt przypadł mu do gustu.
Jarosław Kaczyński i kłopotliwy sondaż: taka wygrana to tak naprawdę porażka PiS
Najnowszy sondaż nie jest dla PiS żółtą kartką ostrzegawczą. Jarosław Kaczyński został posadzony na ławce i przed powrotem na boisko musi dobrze przemyśleć taktykę na ostatnie minuty przedwyborczego meczu. Obecnie wynik nie pozwala mu na wyczekiwany awans.
Gdyby wybory odbyły się 28 sierpnia, Zjednoczona Prawica dostałaby 36 proc. głosów. To mniej o 0,8 pkt. proc. niż w ostatnim sondażu wyborczym. Na drugim miejscu na politycznym podium znalazła się Koalicja Obywatelska.
Partia Donalda Tuska mogłaby liczyć na poparcie 28,1 proc. wyborców. W przeciwieństwie do PiS: KO zaliczyło wzrost poparcia i to aż o 1,3 pkt. proc. Trójkę zwycięzców zamyka Lewica. Aż 10,6 proc. badanych zadeklarowało, że oddałoby swój głos na tę partię. Jarosławowi Kaczyńskiemu może drgnąć kącik ust, gdyż również Lewica zaliczyła spadek poparcia (0,4 pkt. proc.).
Mandaty w Sejmie po wyborach: PiS musi się przesiąść
Obecnie Sejm zdominowany jest przez posłów wsłuchujących się w każde słowo Jarosława Kaczyńskiego. Po nadchodzących wyborach w ławach sejmowych zajść może spora zmiana.
Posłowie PiS i Zjednoczonej Prawicy będą musieli zabrać swoje rzeczy i przenieść się na znacznie mniejszy plac zabaw. Zgodnie z najnowszym sondażem Jarosław Kaczyński mógłby liczyć na "zaledwie" 202 mandaty sejmowe. To o 33 mniej niż w 2019 r.
KO z kolei ku zadowoleniu Donalda Tuska otrzymałoby o 7 mandatów więcej niż w ostatnich wyborach. Trzecia na sondażowym podium Lewica otrzymałaby 42 miejsca w Sejmie, a więc o 7 mniej niż w 2019 r.
Co z resztą partii politycznych? Grono, wśród którego Jarosław Kaczyński może szukać nowych sojuszników rozszerza się. Do sejmowej zabawy pełnoprawnie dołączyłaby bowiem Polska 2050 Szymona Hołowni. Zgodnie z sondażem partia byłego gwiazdora TVN otrzymałaby 40 mandatów.
PSL Koalicja Polska zasiadły na 22 miejscach w Sejmie. To o 8 posłów mniej niż dotychczas. Na ul. Wiejskiej pojawiłby się również dodatkowy reprezentant Konfederacji. Partia mogłaby bowiem liczyć aż na 12 mandatów.
Sondaż przeprowadzono 25-26 sierpnia br. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1022 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły, na jaką partię w wyborach do Sejmu będą głosować. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 53 proc.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: radiozet.pl