Jarosław Gowin wraca do polskiej polityki. Lider Porozumienia opublikował na Facebooku serię wpisów, w których uderza w Prawo i Sprawiedliwość. Polityk wyznał m.in. że Jarosław Kaczyński planował wyprowadzić wojsko przeciwko demonstrującym w sprawie legalnej aborcji, a także uknuł spisek z Adamem Bielanem, mający zniszczyć partię Gowina.
Dopłata do szkody OC/AC nawet w 48 godzin. Sprawdź jak ją uzyskać.
Jarosław Gowin i jego Porozumienie przez wiele miesięcy byli koalicjantami Prawa i Sprawiedliwości. Pod koniec listopada 2021 roku media obiegła wstrząsająca wiadomość, że polityk trafił do szpitala w wyniku zmagań z depresją. Od tamtej pory o Gowin skutecznie usunął się w cień z życia publicznego.
Sąsiedzi Barbary Krafftówny ujawnili, co działo się przed jej śmiercią
CZYTAJ DALEJW połowie stycznia rzecznik koła parlamentarnego Porozumienia Jan Strzeżek ogłosił, że były minister nauki czuje się trochę lepiej i po chwili odpoczynku z pewnością wróci do polskiej polityki.
Wszystko wskazuje na to, że come back Gowina może nastąpić jeszcze szybciej niż myśleliśmy. Polityk opublikował dziś na Facebooku serię wstrząsających wpisów, w których rozlicza się z przeszłością.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Kaczyński chciał wyprowadzić wojsko przeciwko kobietom
- Czego boi się Jarosław Kaczyński? Utraty władzy. A właściwie tego, co jego zdaniem nastąpi potem. Czyli czasu rozliczeń, komisji śledczych, dochodzeń prokuratorskich. Dlatego jest tak zdeterminowany, żeby utrzymać władzę za wszelką cenę - napisał Gowin.
Polityk nie poprzestał jednak na subiektywnych opiniach i poszedł jeszcze dalej. Zdradził wprost, że prawdą jest to, co wiemy z ujawnionych ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka maili.
Okazuje się, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji, gdy na ulicach pojawiły się masowe demonstracje, w kierownictwie PiS rzeczywiście rozważano wyprowadzenie na ulice wojska. Jarosław Kaczyński musiał być więc zaskoczony masowymi protestami, jakie udało się zorganizować Strajkowi Kobiet w wielu miastach Polski.
Zemsta za wybory kopertowe
Na tym nie koniec. W tym samym czasie na profilu Jarosława Gowina pojawił się jeszcze jeden wpis, w którym były wicepremier przyznał, że prezes PiS nie potrafił wybaczyć mu zablokowania wyborów kopertowych w maju 2020 roku.
- Kiedy w lutym ubiegłego roku Adam Bielan podjął próbę pozbawienia mnie funkcji prezesa Porozumienia, poszedłem do Kaczyńskiego i usłyszałem: „Chyba nie sądziłeś, że puszczę ci płazem to, co zrobiłeś rok temu”. [...] To był początek akcji niszczenia naszego środowiska. Kaczyński nie był w stanie znieść, że ktoś wyznaczył granice jego władzy. Wyprowadzało go z równowagi, gdy Porozumienie przeciwstawiało się jego polityce - zdradził.
Warto przypomnieć, że Porozumienie Jarosława Gowina rozpadło się i z grupy posłów początkowo wprowadzonych do parlamentu z ramienia ugrupowania dziś została już zaledwie garstka najwierniejszych współpracowników polityka.
Reszta przeszła w głównej mierze do nowej partii założonej przez Adama Bielana, która to prężnie współpracuje z Prawem i Sprawiedliwością. W przestrzeni medialnej już wcześniej pojawiały się sugestie, że wyprowadzenie posłów z Porozumienia to tak naprawdę akcja zainspirowana przez skonfliktowanego z Gowinem Jarosława Kaczyńskiego, który nie wybacza wszelkich przejawów nielojalności.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak NA BAZARZE! Na mrozie OGNIŚCIE krytykuje rząd
Gwoździem do trumny lidera Porozumienia miały być właśnie wybory kopertowe. Jarosław Gowin nie zgodził się, by Polacy wybierali prezydenta w sposób korespondencyjny w maju 2020 roku, wskazując na liczne wady przygotowanego na kolanie głosowania. Ostatecznie wybory odbyły się w tradycyjny sposób na przełomie czerwca i lipca.
W następnych miesiącach coraz częściej dochodziło do różnic w zdaniach między Porozumieniem a Prawem i Sprawiedliwością. Jarosław Gowin i jego posłowie nie zgadzali się na przyjęcie lex TVN w proponowanym przez partię Jarosława Kaczyńskiego kształcie. Ich niezadowolenie budziły też rozwiązania mające być częścią Polskiego Ładu, uderzające w przedsiębiorców. Spory przerodziły się w końcu w poważny konflikt i doprowadziły do zerwania koalicji.
Nie tylko Agata Duda i Marianna Schreiber. Politycy PiS pokazali swoje żony
Choć politycy PiS wyjątkowo dbają o swoją prywatność, niektórzy z nich nie boją się pokazywać z żonami. Sprawdziliśmy kim są i jak prezentują się małżonki przedstawicieli partii rządzącej. / fot. Andrzej Iwanczuk/Reporter
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ministerstwo Zdrowia wydało ważny komunikat. Zmiana zasad dawki przypominającej
Mija 10 lat od śmierci Madzi z Sosnowca. Co dzieje się z jej ojcem?
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Goniec.pl