Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > European Gaming Congress 2025. "System nie nadąża za rynkiem i oczekiwaniami graczy"
Artykuł Sponsorowany
Artykuł Sponsorowany 20.11.2025 09:32

European Gaming Congress 2025. "System nie nadąża za rynkiem i oczekiwaniami graczy"

European Gaming Congress 2025. "System nie nadąża za rynkiem i oczekiwaniami graczy"
Fot. materiał partnera

Podczas European Gaming Congress 2025 w Warszawie, w ramach panelu "Regulacje dla wzrostu: nowe spojrzenie na ramy prawne dotyczące hazardu w Polsce", liderzy legalnego rynku zgodnie wskazali, że państwowy monopol na kasyna online nie chroni ani graczy, ani budżetu. Apelują o nowoczesny, licencyjny model regulacji wzorowany na rozwiązaniach europejskich.

Eksperci podkreślali, że mimo siedmiu lat obowiązywania nowelizacji ustawy hazardowej, szara strefa w hazardzie online generuje ponad 65 miliardów złotych obrotu rocznie, przy czym aż 47 mld w kasynach online, co odpowiada niemal połowę całego rynku. To pieniądze, które zamiast trafiać do budżetu państwa i pracować w polskiej gospodarce, wypływają do zagranicznych podmiotów, często zarejestrowanych w rajach podatkowych, pozostających poza zasięgiem polskiego prawa i kontroli fiskalnej. Badania wskazują, że szara strefa gier hazardowych angażuje w ciągu roku 3,3 mln Polaków. 

Konrad Komarczuk: "System nie nadąża za rynkiem i oczekiwaniami graczy"

Konrad Komarczuk, prezes zarządu w Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o., wskazał, że polskie regulacje są nieadekwatne do realiów współczesnego rynku cyfrowego.

Z perspektywy użytkownika widać wyraźnie, że oferta legalnego operatora kasyna nie jest konkurencyjna wobec tego, co oferują podmioty działające poza polskim prawem. To nie jest tylko kwestia stawek czy podatków – to kwestia elastyczności, nowoczesności i dostępności usług. Młodsze pokolenie oczekuje rozrywki w formie interaktywnej, mobilnej, a system prawny na to nie pozwala – mówił Komarczuk.

Podkreślił również, że różnice w traktowaniu segmentów rynku – zakładów wzajemnych, kasyn czy automatów – wprowadzają chaos i brak równości w konkurencji.

Legalny operator działa pod rygorem surowych ograniczeń, podczas gdy nielegalny dostawca funkcjonuje bez żadnej kontroli, z pełną swobodą marketingową i technologiczną. To sytuacja absurdalna – dodał.

Zdaniem Komarczuka obecny system wymaga całościowej reformy, a nie kosmetycznych poprawek.

Polska potrzebuje nowego otwarcia – ustawy opartej na danych i analizie, która uwzględni rozwój technologiczny i zmieniające się nawyki graczy. Nie ma sensu utrzymywać modelu, który nie chroni ani państwa, ani konsumentów – podsumował.

European Gaming Congress 2025. "System nie nadąża za rynkiem i oczekiwaniami graczy"
Konrad Komarczuk, prezes zarządu w Fortuna Online Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o., fot. materiały partnera

Adam Lamentowicz: "Monopol zawiódł, a system licencyjny działa"

Adam Lamentowicz, CCO na Europę Środkowo-Wschodnią Superbet, zwrócił uwagę, że doświadczenia z rynku zakładów sportowych pokazują, iż system licencyjny jest skutecznym narzędziem ograniczania szarej strefy.

Od momentu liberalizacji przepisów dotyczących zakładów sportowych poziom nielegalnego rynku spadł z niemal 100 do około 20 procent. Widać więc, że otwarty i nadzorowany rynek spełnia swoją funkcję. Tymczasem w segmencie kasyn online, który pozostaje w rękach monopolu państwowego, szara strefa sięga 47 miliardów złotych. To dowód, że obecny model po prostu się nie sprawdził – ocenił.

Według Lamentowicza polska ustawa o grach hazardowych, której podstawy sięgają jeszcze początku lat 90., nie odpowiada dzisiejszym realiom.

 Dziś rynek gier to nie tylko rozrywka, ale też ogromna część gospodarki cyfrowej, która daje zatrudnienie, generuje podatki i wspiera sport. Tymczasem ustawodawca traktuje branżę jak problem, a nie partnera. To błąd, który kosztuje nas wszystkich – dodał.

Apelował też o pełną współpracę administracji publicznej z legalną branżą przy opracowaniu nowej ustawy.

Trzeba przestać mówić o hazardzie w kategoriach tabu. W Europie branża funkcjonuje normalnie – pod nadzorem, w ramach przejrzystych regulacji. W Polsce czas przestać udawać, że problem nie istnieje – zaznaczył.

European Gaming Congress 2025. "System nie nadąża za rynkiem i oczekiwaniami graczy"
Adam Lamentowicz, CCO na Europę Środkowo-Wschodnią Superbet, Ricardo Domingues, szef rynków międzynarodowych w Betclic, fot. materiały partnera

Radim Haluza: "Polska powinna iść drogą Szwecji i Finlandii"

Radim Haluza, CEO lidera rynku - STS , przypomniał, że model monopolu państwowego nie sprawdził się nigdzie w Europie.

Nie ma kraju, w którym monopol państwowy w hazardzie online byłby skuteczny. Wszędzie, gdzie próbowano takiego rozwiązania – jak w Szwecji, czy Finlandii – kończyło się to utratą wpływów i wzrostem szarej strefy. Szwecja już kilka lat temu przeszła na system licencyjny, a Finlandia właśnie przygotowuje się do takiej reformy – od 2026 roku państwowy monopol Veikkaus zostanie zastąpiony modelem licencyjnym. To dowód, że nawet w krajach nordyckich, o wysokim poziomie zaufania do instytucji publicznych, model monopolu po prostu się nie sprawdził – powiedział.

Według Haluzy polski monopol działa w oderwaniu od realiów rynkowych.

W imię ochrony graczy tworzymy system, który ich nie chroni. Gracze odchodzą tam, gdzie oferta jest atrakcyjniejsza, a państwo traci wpływy. To błędne koło, które trzeba przerwać – dodał.

Haluza przypomniał, że podobne dyskusje przetoczyły się w krajach skandynawskich, a ich efektem było otwarcie rynku dla licencjonowanych operatorów przy zachowaniu silnego nadzoru państwowego.

Polska jest dziś w tym samym punkcie, w którym Finlandia była kilka lat temu – z jednym dominującym operatorem, malejącymi wpływami i rosnącą szarą strefą. Skoro Finowie zdecydowali się na zmianę, Polska również powinna rozważyć podobną drogę – podsumował.

Podkreślił, że celem skutecznej regulacji hazardu nie jest jego zakaz, lecz kanalizacja rynku – czyli skierowanie graczy do bezpiecznych, nadzorowanych kanałów.

Szwecja po otwarciu rynku w 2019 roku w krótkim czasie zwiększyła poziom kanalizacji (udział legalnej części rynku) z 50 do ponad 90 procent. Dziś, gdy wskaźnik ten spada o jeden punkt procentowy, toczy się tam ogólnokrajowa debata. W Polsce kanalizacja wynosi zaledwie połowę tego poziomu, a nikt nie reaguje. To pokazuje, jak daleko jesteśmy od skutecznego nadzoru – ocenił.

European Gaming Congress 2025. "System nie nadąża za rynkiem i oczekiwaniami graczy"
Radim Haluza, CEO STS, fot. materiały partnera

Ricardo Domingues: "Zaufanie, odpowiedzialność i transparentność"

Ricardo Domingues, szef rynków międzynarodowych w Betclic, podkreślił, że branża hazardowa potrzebuje zmiany wizerunku oraz otwartego dialogu z państwem i opinią publiczną.

Hazard w Polsce wciąż jest postrzegany przez pryzmat afer sprzed kilkunastu lat, a to zupełnie inny świat. Dziś mówimy o nowoczesnym, regulowanym rynku rozrywki, w którym odpowiedzialność i transparentność są równie ważne, jak konkurencyjność – wskazał.

Zwrócił uwagę, że w krajach zachodnich legalni operatorzy są częścią systemu ochrony graczy, a nie jego przeciwnikami.

W Portugalii, Francji czy Hiszpanii to właśnie koncesjonowani operatorzy współtworzą programy odpowiedzialnej gry, finansują edukację i systemy prewencji. Takie rozwiązania można wdrożyć także w Polsce – trzeba tylko stworzyć im warunki działania – powiedział Domingues.

Według niego dialog między branżą a państwem jest dziś kluczowy dla modernizacji prawa.

Nie chodzi tylko o biznes, ale o bezpieczeństwo użytkowników i przejrzystość rynku. Państwo i branża mają wspólny cel – ograniczyć szarą strefę i chronić obywateli. To się uda tylko w atmosferze partnerstwa i zaufania – dodał.

Wspólny apel branży: czas na reformę prawa i partnerski dialog

Wszyscy uczestnicy panelu zgodzili się, że utrzymywanie fikcyjnego monopolu nie chroni graczy ani finansów publicznych, a przeciwnie – sprzyja rozwojowi szarej strefy, która pozostaje poza jakąkolwiek kontrolą fiskalną i prawną.

Zdaniem ekspertów rozwiązaniem jest pełna nowelizacja ustawy o grach hazardowych i przejście na transparentny system licencyjny, który umożliwi konkurowanie z zagranicznymi platformami przy jednoczesnym zachowaniu wysokich standardów odpowiedzialnej gry. 

Branża zapowiedziała gotowość do współpracy z Ministerstwem Finansów, Krajową Administracją Skarbową i parlamentarzystami w celu wypracowania nowego modelu regulacyjnego.
 

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Tagi: Pieniądze