Danuta Holecka podjęła trudną decyzję po śmierci syna. Wielu na to czekało
Od śmierci syna Danuty Holeckiej minęły już ponad 3 miesiące. Niedługo po tragedii dziennikarka wróciła do pracy na antenie Telewizji Republika, zasiadając na fotelu prowadzącej program "Dzisiaj". I choć wciąż nosi żałobę, to właśnie podjęła kolejną kluczową dla swojej kariery decyzję.
Wróciła do pracy zaraz po śmierci syna
Julian Dunin-Holecki zmarł 9 lipca w wieku zaledwie 31 lat. Wówczas zrozpaczona matka, Danuta Holecka, zniknęła z wizji. Wielu widzów zastanawiało się wtedy, kiedy wróci do pracy i czy w ogóle. Okazało się jednak, że dziennikarka dość szybko na nowo zajęła się swoimi obowiązkami zawodowymi i tydzień po pogrzebie syna pojawiła się w studio Telewizji Republika. Poprowadziła wówczas wieczorny serwis informacyjny “Dzisiaj” i robi to nieprzerwanie do dziś.
ZOBACZ: Nie żyje polska taterniczka. Zginęła na oczach partnera
Dlatego Holecka tak szybko wróciła do pracy
Według informacji podawanych przez "Świat Gwiazd" Danuta Holecka wcale nie chciała przeżywać żałoby w domu, choć w grafiku do końca lipca miała wpisany urlop, a prezes stacji Tomasz Sakiewicz zapewniał ją, że może sobie zrobić przerwę tak długą, jak zechce. W pracy zjawiła się znacznie szybciej, niż przewidywano, gdyż miała do tego ważny powód.
Pan prezes Sakiewicz od razu dał jej urlop do końca miesiąca. Ona jednak chciała wrócić. Już na pogrzebie mówiła bliskim, że nie chce zamknąć się w domu, że praca, która jest jej pasją i miłością, a przede wszystkim kontakt z ludźmi, ją ratuje - przekazał informator Świata Gwiazd.
Danuta Holecka podjęła ważną decyzję
Wygląda na to, że pasja do pracy i chęć przesunięcia myśli na tory zawodowe sprawiła, że Danuta Holecka podjęła kolejną, ważną dla swojej kariery decyzję. Wróci bowiem do współprowadzenia show "Piachem w tryby".
Danusia zdecydowała się wrócić do satyrycznego programu “Piachem w tryby”. Nie chciała dłużej robić problemu kolegom z redakcji, którzy musieli za nią szukać zastępstwa. Będzie nadal występować w czarnej sukience, tak jak w programie informacyjnym ”Dzisiaj” – zdradził jeden z dziennikarzy TV Republika w rozmowie ze "Światem gwiazd”.
Informator serwisu dodał, że Holecka na co dzień nie opowiada o swoich prywatnych sprawach, skupiając się wyłącznie na pracy.
Widać, że żałobę przeżywa głęboko, w środku. Od osób z nią zaprzyjaźnionych wiem, że właśnie praca i skupienie się na obowiązkach jej pomaga. No i wiara w Boga. A ta nakazuje akceptować życie, ze wszystkimi jego aspektami, również śmiercią – dodał dziennikarz, który chciał zachować anonimowość.