Co się dzieje? Karol Nawrocki w Białym Domu, nagłe wieści z USA
W czwartek media obiegły zaskakujące informacje na temat Karola Nawrockiego. Kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość pojawił się w Stanach Zjednoczonych. Odwiedził wówczas Biały Dom, podobnie jak Donald Trump.
Karol Nawrocki konntynuuje kampanię wyborczą w USA
Wyścig o fotel prezydenta wchodzi w decydującą fazę, a kandydaci podróżują po całej Polsce, aby spotkać się z wyborcami i przekonać ich do oddania na siebie głosu. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Karola Nawrockiego. Kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość znalazł jednak chwilę, aby udać się do Stanów Zjednoczonych. Co tam robił?
Karol Nawrocki nagle wyleciał do USA
Jeszcze we wtorek, 29 kwietnia Karol Nawrocki udał się do Nowej Dęby (woj. podkarpackie), by tam spotkać się ze swoimi sympatykami. Z kolei w środę w Makowie pod Skierniewicami (Woj. łódzkie) kandydat popierany przez PiS wziął udział w sadzeniu lasu. Podpisał także "deklarację leśno-przyrodniczą", w której zobowiązał się do "kontynuacji dotychczasowego zaangażowanie urzędu prezydenta w sprawy zasobów leśnych, zwiększania różnorodności biologicznej Polski oraz zrównoważonego rozwoju przemysłu drzewnego".
Natomiast w czwartek media obiegła informacja o wizycie Karola Nawrockiego w Białym Domu. W tym samym czasie przebywał tam również Donald Trump.
Nawrocki w Białym Domu. Wbił szpilę Donaldowi Tuskowi
"Trzaskowski u Tuska w Sopocie, Nawrocki u Trumpa w Białym Domu" - skomentował w czwartkowe popołudnie na portalu X Paweł Szefernaker, szef sztabu kandydata PiS. Swoją uszczypliwą uwagę napisał pod zdjęciem opublikowanym przez europosła Adama Bielana.
Telewizja Republika podała, że 1 maja w Ogrodzie Różanym Białego Domu rozpoczęło się spotkanie prezydenta Donalda Trumpa z uczestnikami Narodowego Dnia Modlitwy. Jednym z gości był właśnie Karol Nawrocki.
ZOBACZ: Pierwsza wiadomość Lecha Wałęsy po śmierci syna. Nikt nie spodziewał się czegoś takiego
"Karol Nawrocki jest gościem w czasie Narodowego Dnia Modlitwy. Jutro poleci do Chicago. W sobotę weźmie udział w paradzie z okazji 3 Maja. Ma mieć też spotkania z organizacjami polonijnymi" - relacjonuje z kolei na platformie X Paweł Żuchowski, amerykański korespondent RMF FM.
Kandydat na prezydenta zdążył już dodać zdjęcia z wydarzenia w swoich mediach społecznościowych. Na jednym z nich widać go w towarzystwie sekretarza stanu USA Marco Rubio.
Tymczasem przed godziną 22:00 na Facebooku Karola Nawrockiego ruszyła transmisja na żywo z jego konferencji prasowej przed Białym Domem. “Bardzo dziękuje Białemu Domowi, bo otrzymałem oficjalne zaproszenie od Białego Domu na to wydarzenie, ale też na serię bardzo ciekawych rozmów. Polska dzisiaj potrzebuje pewności, że przyszły prezydent zadba o relacje polsko-amerykańskie. Rząd polski na czele z Donaldem Tuskiem doprowadził te relacje do ciężkiej sytuacji, co pobrzmiewało podczas mojej wizyty” - mówił kandydat popierany przez PiS.
To była okazja, by przedstawić swoje postulaty i wizję polityki międzynarodowej, jako kandydat na prezydenta Polski. (…) Z prezydentem Donaldem Trumpem dziś nie rozmawiałem, nie było tego w agendzie spotkania. Nie przyjechałem tutaj też po jakiekolwiek poparcie, bo to Polki i Polacy wybiorą prezydenta, tylko po to aby szybko wejść w ustabilizowanie relacji polsko-amerykańskich i kontynuować dzieło Andrzeja Dudy w tym zakresie - przekonywał Nawrocki.
