Brat Sławomira Mentzena rezygnuje ze startu w wyborach. Kto go zastąpi?
- Rezygnuję z kandydowania w nadchodzących wyborach. Decyzję podjąłem już jakiś czas temu, poprosiłem mojego brata, aby znalazł zastępcę na moje miejsce w Toruniu - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Tomasz Mentzen, brat Sławomira Mentzena. Ogłoszono, że zastąpi go były polityk Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Wipler, związany obecnie ze środowiskiem korwinistów.
Tomasz Mentzen rezygnuje ze startu w wyborach
Tomasz Mentzen miał zajmować pierwszą pozycję toruńskiej listy Konfederacji. Podobno podjął decyzję o rezygnacji z kandydowania w nadchodzących wyborach już jakiś czas temu, ale milczał na prośbę Sławomira Mentzena. Bratem jednego z liderów Konfederacji miały kierować bliżej nieokreślone pobudki osobiste.
- Niniejszym informuję, że rezygnuję z kandydowania w nadchodzących wyborach. Decyzję podjąłem już jakiś czas temu, poprosiłem mojego brata, aby znalazł zastępcę na moje miejsce w Toruniu. Teraz ze spokojem, mogę powiedzieć, że stanął na wysokości zadania. Rezygnuje z przyczyn osobistych. Decyzja ta jest wynikiem przemyśleń, które dojrzewały we mnie już od dłuższego czasu - napisał na Twitterze.
Sylwia Peretti po śmierci syna przeżyła kolejny cios. Celebrytka jest w rozsypce?Przemysław Wipler zastąpi Tomasza Mentzena
Sławomir Mentzen ogłosił, że miejsce jego brata zajmie Przemysław Wipler, były poseł Prawa i Sprawiedliwości, związany ze środowiskiem korwinistów. Polityk jest postrzegany jako osoba, która może namawiać lidera Konfederacji do nawiązania powyborczej koalicji z PiS. Jest prawnikiem, posłem PiS na Sejm VII kadencji, dyrektorem Departamentu Dywersyfikacji Dostaw Nośników Energii w Ministerstwie Gospodarki w latach 2005–2008, byłym prezesem Fundacji Republikańskiej oraz stowarzyszenia "Republikanie", a także wiceprezesem partii KORWiN.
Kontrowersje wokół Tomasza Mentzena
O Tomaszu Mentzenie, bracie Sławomira Mentzena, zrobiło się głośno w 2013 roku, kiedy to usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Gazeta Wyborcza twierdziła również, że polityk miał być zamieszany w biznes kryptowalut, współpracując z Adamem G., rozwijającym w Polsce i innych krajach europejskich bitcoinowy hazard Dziennikarze GW, powołując się na dane służb, donoszą, że Skarb Państwa miał stracić przez nich ok. 100 mln zł. O kontrowersjach z 2013 roku w 2022 roku przypomniał sam Sławomir Mentzen.
- Mój brat jest niewinny, cała sprawa jest jednym wielkim dowodem, w jak dziadowskim i zgniłym państwie żyjemy, jest też całkowitą kompromitacją prokuratury i służb. Ja zaś nie dam się żadnym gnojom szantażować - pisał, dodając, że sprawa nie została umorzona.