Bon energetyczny. Polacy dostaną nawet 1200 zł, proste warunki do spełnienia
Już za kilka dni Polaków czekają spore zmiany. Od 1 lipca wzrośnie bowiem cena prądu. Co prawda nie zostanie ona całkowicie uwolniona, a jedynie zamrożona na nieco wyższym niż dotychczas poziomie. Wyższe rachunki będą jednak nieuniknione. Odpowiedzią na problemy ma być bon energetyczny.
Od 1-go lipca zapłacimy więcej za prąd
Do 30 czerwca 2024 r. obowiązuje prawo gwarantujące Polakom ceny energii na poziomie z roku 2022. Rząd Donalda Tuska już kilka miesięcy temu zapowiedział, że praktyka ta nie będzie kontynuowana. Wiadomo więc, że od 1 lipca nasze rachunki za prąd wzrosną.
Początkowo eksperci przewidywali, że wzrost ten może być lawinowy. Podkreślali, że wraz z prądem więcej zapłacimy m.in. wyższe opłaty za media i czynsze. Szefowa resortu klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska odpiera te zarzuty twierdząc, że powyżki nie będą aż tak duże.
800 plus tylko dla pracujących? Pojawiła się konkretna propozycjaJest wiele przekłamań wokół tego tematu i ludzie spodziewają się nawet 100 proc. podwyżek. To nieprawda. Maksymalna podwyżka, jaką możemy otrzymać to, według naszych obliczeń, ok. 26 proc. – przekonuje.
Bon energetyczny odpowiedzią na podwyżki?
Rząd planował wprowadzić rozwiązania, które zamortyzują Polakom koniec dotychczasowego wsparcia i jednocześnie pozwolą przynajmniej częściowo urealnić ceny energii. W związku z tym 23 maja 2024 r. została uchwalona ustawa o bonie energetycznym, która zakłada wsparcie finansowe dla niektórych gospodarstw domowych.
Dotychczasowe rozwiązania mrożące ceny prądu dla wszystkich gospodarstw domowych oznaczały w praktyce jednakowe wsparcie zarówno dla najuboższych, jak i dla najbogatszych odbiorców. Wprowadzenie bonu energetycznego koncentruje najintensywniejsze wsparcie na najuboższych rodzinach, aby zminimalizować odczuwanie przez nie podwyżek cen energii – tłumaczy Konrad Mróz z PGE.
Nawet 1200 zł wsparcia
Bon energetyczny będzie jednorazowym wsparciem finansowym, które według szacunków trafi do 3,5 miliona Polaków. Wniosek o przyznanie bonu będzie można składać od 1 sierpnia do 30 września 2024 r. Wypłata nastąpi pod koniec roku lub na początku przyszłego. Wnioski o świadczenie należy złożyć w lokalnym urzędzie gminy.
W założeniu pieniądze te mają trafić do osób, które zostaną najbardziej dotknięte podwyżkami. Wysokość należy od liczby domowników oraz od tego, czy w danym gospodarstwie do ogrzewania wykorzystywana jest energia elektryczna, jeżeli tak to można otrzymać:
- 600 złotych dla gospodarstwa jednoosobowego,
- 800 złotych dla gospodarstwa składającego się z 2-3 osób,
- 1000 złotych dla gospodarstwa składającego się z 4-5 osób,
- 1200 złotych dla gospodarstwa sześcioosobowego lub większego.
W przypadku braku wykorzystywania do ogrzewania energii elektrycznej, każda z tych kwot będzie o połowę mniejsza. Odpowiednio dla jednoosobowego 300 zł i analogicznie do maksymalnej kwoty 600 zł.