Beata Kozidrak przerwała milczenie po aferze. Naprawdę to powiedziała
Beata Kozidrak w połowie września zagrała koncert, na którym wykonała obsceniczny taniec. Nagranie z tego momentu szybko obiegło sieć i stało się tematem medialnej wrzawy. Teraz artystka przerwała milczenie, dając hejterom wyraźnie znać, co o nich myśli. Uwagę zwraca również jej zaskakująca kreacja, w której się pokazała.
Taniec Beaty Kozidrak stał się najgorętszym show-biznesowym tematem tygodnia
Kilka dni temu internauci przecierali oczy ze zdumienia na widok krótkiego wideo z udziałem Beaty Kozidrak. Z okazji jubileuszu zespołu Bajm wokalistka zaśpiewała przed szczecińską publicznością, a także wykonała choreografię do utworu “OK. OK. Nic nie wiem”. I to właśnie rzeczony taniec zainteresował uczestnika koncertu, który chwycił telefon, a później umieścił nagranie w sieci.
Sądząc po komentarzach w mediach społecznościowych, niektórzy początkowo nie mogli uwierzyć, że to faktycznie gwiazda, a nie ktoś za nią przebrany. Wkrótce jednak autentyczność materiału została potwierdzona.
"Rolnik szuka żony". Dramatyczne wyznanie Ani Bardowskiej. "Swoje wypłakałam"Beata Kozidrak zabrała głos po aferze. Dodała też zdjęcie, jest prawie nie do rozpoznania
Po tym, jak głos zabrali dziennikarze, tancerze oraz internauci, Beata Kozidrak postanowiła sama odnieść się do sprawy. Na jej profilu w mediach społecznościowych pojawił się wpis, który zwraca uwagę ciekawym zdjęciem. Zanim artystka przeszła do nurtującego tematu, zapowiedziała nowy singiel.
Kochani, rodzi się nowe. Właśnie wyszłam ze studia. Nagrałam vocal do przepięknej kompozycji, która nieoczekiwanie wpadła mi w ręce. (…) Tekst napisałam momentalnie – słowa przyniósł pełen wspomnień wieczór – napisała.
Czytaj także: Niebywałe, co trenerzy "The Voice of Poland" zrobili dla powodzian. Zabrakło tylko Badacha
Na fotografii zapozowała z telefonem stacjonarnym i notesem wypełnionym zapiskami. Beta Kozidrak założyła długą atłasową suknię, z wycięciem na nogi, oraz różowy szal boa. Całość kreacji zwieńczyły błyszczące buty na platformie.
Zakpiła z hejterów. Tak Beata Kozidrak skomentowała nagranie
Po tej ciekawej zapowiedzi tajemniczego projektu – któremu smaczku ma dodawać fakt, że jest owocem pierwszej współpracy wokalistki Bajmu z nową gwiazdą – przyszła pora na sedno publikacji. Nie ma już wątpliwości, że Beata Kozidrak doskonale orientuje się w przestrzeni medialnej i wie, co teraz o niej piszą. Hejterom zaserwowała tylko jedno krótkie, ale wymowne zdanie.
Tymczasem zapraszam Was na kolejny jubileuszowy koncert 45-lecia Bajmu. Widzimy się 27 października w Tauron Arena Kraków. “OK. OK. Nic nie wiem” również będzie i oczywiście ze specjalną choreografią – podsumowała.
Zobacz: Krzysztof Cugowski ujawnił nową wysokość swojej emerytury. “To jest chore”