Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Babcia, córka i wnuczka zginęły pod kołami. Kierowca popełnił tragiczny błąd
Marcin Śliwa
Marcin Śliwa 15.06.2024 09:15

Babcia, córka i wnuczka zginęły pod kołami. Kierowca popełnił tragiczny błąd

None
fot. OSP Kargowa

Do dramatycznego wypadku doszło 2 czerwca. W Kargowej (woj. lubuskie) jadący z nadmierną prędkością kierowca Fiata Punto potrącił babcię, córkę i wnuczkę, które chciały przejść przez jezdnię. W wyniku tragicznego zdarzenia wszystkie trzy kobiety zmarły. W internecie pojawiło się nagranie z miejsca zdarzenia. 

Fatalny finał lokalnego święta

Tragiczny wypadek miał miejsce 2 czerwca 2024 roku. W miejscowości Kargowa (woj. lubuskie) odbywało się lokalne święto, z którego wracały dwie zaprzyjaźnione rodziny. Pani Sandra (28 l.) wraz z mamą Moniką (46 l.) i babcią Zofią (72 l.) oraz partner Sandry – Dariusz (32 l.) razem ze swoją rodziną. Ci ostatni przeszli przez jezdnię bezpiecznie, jednak trzy kobiety nie miały już takiego szczęścia. Wpadły pod koła rozpędzonego Fiata Punto. 28-latka oraz jej babcia zginęły na miejscu, 46-letnie kobieta zmarła w szpitalu. Prokuratura w Zielonej Górze poinformowała, że najprawdopodobniej kierowca Fiata, 22-letni Jakub G. jechał zbyt szybko.

Prokurator ustalił na miejscu zdarzenia w wyniku oględzin pojazdu, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ten 22-latek jechał z prędkością istotnie nadmierną – informował prok. Robert Kmieciak

Poważne oskarżenia wobec Nicoli Zalewskiego w trakcie Euro 2024. Pachnie skandalem

Przerażające nagranie

Do sieci trafiło nagranie przedstawiające moment dramatycznego wypadku. Materiał został zarejestrowany przez przypadkowego kierowcę, który miał w samochodzie włączoną kamerę drogową. Nagranie nie jest najlepszej jakości, natomiast można zaobserwować, że pomimo kiepskiej widoczności Jakub G. jechał bardzo szybko. Po lewej stronie materiału widać dramatyczny moment, kiedy pojazd uderza w kobiety.

Inny materiał

Tymczasem rodzina zmarłych kobiet dotarła do innego nagrania, na którym widać podobno 22-letniego kierowcę, który prowadzi samochód w wyjątkowo nietypowej pozie, trzymając nogę obok kierownicy. W rozmowie z Polsat News prokuratura przyznała, że dysponuje dowodami, według których mężczyzna łamał już w przeszłości przepisy ruchu drogowego. 

Strażacy z OSP Kargowa, którzy pracowali na miejscu wypadku, zachęcają do udziału w zbiórce dla czwórki dzieci zmarłej Sandry.