Akcja poszukiwawcza wojska na Bałtyku. Zaginął żołnierz GROM
Na Bałtyku trwają poszukiwania żołnierza. Dowództwo Generalne poinformowało w środę (24.04) o wypadku w czasie ćwiczeń wojsk specjalnych. Na miejsce przyleciał śmigłowiec, a wodę w morzu przeszukują również ratownicy SAR, strażnicy graniczni oraz policja wodna.
Akcja poszukiwawcza na Bałtyku, zaginął żołnierz
Ćwiczenia wojsk specjalnych na Morzu Bałtyckim zakończyły się wielkimi poszukiwaniami. Powodem było nagłe zaginięcie jednego z żołnierzy biorących udział w działaniach.
Zaginiony żołnierz to nurek z wojsk specjalnych . Mężczyzna zniknął w okolicy plaży na Westerplatte w Gdańsku (woj. pomorskie). Dowództwo Generalne wydało specjalny komunikat dotyczący akcji poszukiwawczej.
Nurek GROM-u zaginął podczas ćwiczeń na Morzu Bałtyckim
Dziś popołudniu, w trakcie programowego szkolenia nurkowego na Bałtyku, zaginął jeden z żołnierzy wojsk specjalnych. Do chwili obecnej nie udało się odnaleźć zaginionego operatora JWS. W akcji poszukiwawczej bierze udział śmigłowiec MW wraz z okrętem - przekazało Dowództwo Generalne w mediach społecznościowych.
ZOBACZ : Goniec ujawnia: Cierpienie bez końca. Tak w Polsce dręczy się zwierzęta zabijane na futro
Zaginiony na Bałtyku żołnierz szukany jest zarówno z poziomu wody, jak i powietrza . Maciej Dziubich z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR poinformował, iż zgłoszenie dotyczące nurka wpłynęło do ratowników w środę tuż przed godziną 13.
Nie planują przerywać poszukiwań żołnierza
Akcja poszukiwawcza żołnierza GROM na Bałtyku nadal trwa. Mimo iż wiadomo, że wojskowy nurek zniknął na wysokości wyjścia z portu nieopodal plaży, to do tej pory nie udało się go odnaleźć. Na ten moment nikt nie planuje przerwać akcji.
ZOBACZ : Quiz o "Samych swoich". Nawet znawcy filmu ledwo zdobywają 7 punktów
Będziemy szukać tak długo, jak tylko pozwolą na to warunki pogodowe . Są o tyle sprzyjające, że nie ma dużego falowania i jest światło słoneczne, które pomaga przy szukaniu pod wodą. Trzeba jednak pamiętać, że temperatura powietrza wynosi 5 stopni Celsjusza, przy czym czynnik chłodzący wiatru daje się we znaki tym ludziom, którzy są na wodzie. Potrzebna jest częsta podmiana ratowników. W tej chwili trudno jest mi powiedzieć, ile osób bierze udział w tych poszukiwaniach . Działania są prowadzone na obszarze około dwóch mil morskich (3,6 km) w kwadracie od miejsca, w którym zgłoszono zaginięcie - powiedział dla TVN24 Sebastian Kluska z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Źródło: tvn24, goniec.pl