Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Afera rozkręciła się dopiero teraz. Polacy ostro wkurzeni na "Taniec z gwiazdami"
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 17.09.2024 13:52

Afera rozkręciła się dopiero teraz. Polacy ostro wkurzeni na "Taniec z gwiazdami"

Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna
fot. KAPIF

Za nami pierwszy odcinek nowej edycji “Tańca z Gwiazdami”. Choć uczestnicy wykazali się naprawdę znakomitymi umiejętnościami, to jednak oczy wielu osób skupione są na sytuacji dziejącej się na południu Polski. Wielu internautów zarzuciło produkcji, że w momencie, gdy część mieszkańców naszego kraju zmaga się z żywiołem, na Polsacie emitowana jest dobra zabawa. Ostatecznie stacja postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Zrobił to także Krzysztof Ibisz.

"Taniec z Gwiazdami" w ogniu krytyki

W niedzielę 15 września na antenie Polsatu wyemitowana została kolejna już edycja “Tańca z Gwiazdami”. Na parkiecie zobaczyliśmy plejadę znanych osobistości, którzy zdecydowanie urzekli zarówno jury, jak i publiczność oraz widzów. Już od samego początku można dostrzec, że poziom jest naprawdę wysoki, a każda z zaproszonych do programu osób naprawdę świetnie sobie radzi z tańcem.

Użytkownicy sieci zwrócili uwagę na sytuację dziejącą się na południu Polski. To właśnie tam grasuje niszczycielski żywioł, pochłaniający dobytki wielu mieszkańców. Zalewa budynki i ulice, zabierając przy tym poczucie bezpieczeństwa.

Internauci uważają, że w momencie, gdy część Polaków mierzy się z dramatyczną sytuacją, programy rozrywkowe, tj. “Taniec z Gwiazdami”, w geście solidarności z powodzianami, powinny zostać zawieszone. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy na ten temat.

Niejedna osoba z południa Polski pewnie chciała zasiąść by wygodnie w fotelu i obejrzeć program, ale nie zrobią tego, bo walczą z żywiołem, a Wy ani słowa o tym. Polsat porażka i ludzie tam pracujący, którzy na to pozwalają. Nie ma dla was żadnego wytłumaczenia. Jestem zszokowana postawą całej produkcji;

Wstyd! Powinni odwołać dzisiejszy odcinek. Południowa Polska walczy z żywiołem, a tu pląsy i tańce. Masakra, trochę szacunku;

Nie zrobimy hałasu! Na południu Polski ludzie walczą z żywiołem, a Wy się zachowujecie, jakby nigdy nic... Wstyd, żadne słowa skruchy współczucia;

Wstyd, że w obliczu takiej tragedii tańce wam w głowie. Polsat kolejny raz pokazał, co się dla niego liczy - pisali wzburzeni internauci.

"Super Mario" nagle zniknął z "Chłopaków do wzięcia". Wiadomo, jak dziś wygląda jego życie Opozda uderzyła w Rzeźniczaka, poszło o powodzian. Nie zostawiła na nim suchej nitki

Krzysztof Ibisz zabrał głos w sprawie powodzian i emisji "Tańca z Gwiazdami"

Tuż po zakończeniu pierwszego odcinka “Tańca z Gwiazdami”, sieć niemal wypełniła się niepochlebnymi opiniami dotyczącymi emisji tanecznego show w momencie, gdy wielu mieszkańców południowej części kraju zostało pozbawionych dachu nad głową. Rozgorzała dyskusja na ten temat. A co o tym wszystkim myśli Krzysztof Ibisz? Swoimi przemyśleniami podzielił się w rozmowie z portalem Świat Gwiazd.

ZOBACZ TAKŻE: "Rolnik szuka żony" ledwo wrócił na ekrany, a tu taka burza. Widzowie nie mają dla niej litości

Oczywiście całym sercem jesteśmy z powodzianami, tymi ludźmi, którzy walczą. Z drugiej strony mamy program rozrywkowy i pewnej zamkniętej formule i zamkniętym czasie. Wiec mamy nadzieję, przynajmniej taką mamy nadzieję, że ten program przyniósł trochę radości naszym widzom. No przynajmniej tyle możemy dać, staraliśmy się to dać całym sercem - wyjaśnił Krzysztof Ibisz.

Również władze stacji zabrały głos w sprawie "Tańca z Gwiazdami"

Krytyczne opinie dotyczące emisji “Tańca z Gwiazdami” w momencie, gdy część mieszkańców Polski walczy z niszczycielskim żywiołem, były naprawdę liczne. Portal wirtualnemedia.pl postanowił zwrócić się do rzecznika prasowego Polsatu z prośbą o komentarz do zaistniałej sytuacji. Jak władze stacji odniosły się do zarzutów internautów?

Telewizja Polsat non-stop informuje o sytuacji powodziowej w Polsce w swoich trzech kanałach informacyjnych oraz w programach informacyjnych na głównej antenie Polsatu - wyjaśnił w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk.