Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > 8-latka napisała list pożegnalny, miała tylko jedną prośbę
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 03.10.2021 09:50

8-latka napisała list pożegnalny, miała tylko jedną prośbę

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Pixabay/_Alicja_ / facebook.com/Małgosia Kląskała

8-letnia Małgosia, chorująca na raka, napisała niezwykle przejmujący list do swoich bliskich. Dziewczynka chciała się z nimi pożegnać i prosić, by już nigdy się nie kłócili. Wyznania małej wojowniczki chwytają za serce.

Małgosia Kląskała chorowała na neuroblastomę, z którą przegrała 25 września. 1 października odbył się pogrzeb dzielnej dziewczynki, przed którym jej rodzice opublikowali na Facebooku przejmujący list, będący testamentem Gosi.

List umierającej 8-latki chwyta za serce

- Mamo, tato, mimo tego że już mnie nie ma, to chcę wam powiedzieć, że bardzo was kocham i cały czas o was pamiętam. Wiem, że mimo tego, że jesteśmy rozdzieleni, to niedługo znów się spotkamy tutaj gdzie ja teraz jestem - zwróciła się do rodziców dziewczynka.

W swoim chwytającym za serce liście poprosiła także, by nie płakali po jej odejściu, tylko cieszyli się życiem, a także, by się nie kłócili. Jak napisała, ma ona zamiar obserwować swoich bliskich z góry, gdzie też jest fajnie, choć nie ma wesołego miasteczka.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Gosia kazała też przekazać "Basi, Michałowi i świnkom", że bardzo ich kocha. W zeszycie, w którym napisała swój testament, zostawiła kilka wolnych stron, bo, jak stwierdziła, powiedziała już wszystko, co miała do powiedzenia.

- Wiem, że kilka wyrazów napisałam z błędem, ale mam nadzieję, że przeczytacie to, co w tym zeszycie napisałam - podsumowała rozczulająco dziewczynka i zaznaczyła, że choć jej nie ma, to stale pamięta o najbliższych.

Rodzice publikują testament córki

Jak napisała mama Małgosi na Facebooku, testament dziewczynki powstał 16 lipca 2021 roku w czasie, gdy dziewczynka starała się jeszcze cieszyć życiem. Ostatnie miesiące spędziła na nocowaniu u dziadków, zbieraniu malin na babcinej działce, zakupach, wypadzie do ZOO i wielu innych aktywnościach. 8-latka do końca chwytała każdą chwilę i czerpała z życia ile tylko mogła, mimo iż z dnia na dzień słabła.

Nowotwór powodował, że cierpiała nawet oddychając. Widzący to jej bliscy z trudem modlili się do Boga, by zabrał dziewczynkę do siebie, wiedząc, że to najlepsze, co mogło się finalnie wydarzyć.

Rodziców Gosi oraz internautów poruszyła niezwykła dojrzałość 8-latki. Jej świadome odchodzenie łamie serce, a napisany testament świadczy o tym, że była gotowa na śmierć bardziej niż niejeden dorosły. Dziewczynka miała jedynie nadzieję, że zostanie zapamiętana, czego z pewnością dopilnują kochający ją bliscy i przyjaciele.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Fakt, Facebook

Tagi: Nie żyje