5 złotych odmieniło jego życie. Zielonogórzanin rozbił bank w loterii
Czy pięć złotych może odmienić czyjeś życie? W dobie, gdy pieniądz błyskawicznie traci na wartości, wydaje się to nieprawdopodobne, ale przykład mieszkańca jednego z polskich miast udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Zielonogórzanin zdecydował się bowiem zaryzykować drobną kwotę i tym sposobem rozbił bank. Kupując popularną zdrapkę, na zawsze wpisał się na listę szczęśliwych zwycięzców i wzbogacił o naprawdę pokaźną sumę.
Konkursy i loterie szansą na wielkie pieniądze
Mało kto z nas nie próbował choć raz swojego szczęścia w dobrze wszystkim znanych loteriach i konkursach. Pokusa szybkiego wzbogacenia się i sprawdzenia swojego szczęścia niewielkim kosztem jest jednak odwrotnie proporcjonalna do prawdopodobieństwa, że los okaże się być łaskawy.
Są więc tacy, którzy po kilku razach skutecznie się zniechęcają i wolą polegać na sprawdzonych metodach zarabiania pieniędzy. Są też ci, którzy konsekwentnie testują swojego farta i nie poddają się mimo kolejnych porażek, licząc na to, że za którymś razem i oni zatriumfują.
Metod jest wiele, podobnie jak szczęśliwców, którym choć raz udało się zgarnąć jakąkolwiek kwotę. Niewielu natomiast może pochwalić się zgarnięciem całej puli, zwłaszcza, gdy okazuje się, że zainwestował w swoje powodzenie zaledwie... 5 złotych.
Zainwestował 5 złotych, wygrał fortunę
Znacie grę w "Duuużo kasy"? Jeśli nie, to warto się nią zainteresować, o czym świadczy przykład mieszkańca Zielonej Góry, który szczęśliwy los kupił właśnie za 5 złotych w małym punkcie Lotto przy ul. Węgierskiej.
- Po zdrapaniu warstwy farby, pod którą kryły się tajemnicze liczby, okazało się, że zielonogórzanin pomnożył zainwestowaną pięciozłotówkę aż 40 tysięcy razy. Zgarnął bowiem jedną z pięciu głównych wygranych o wartości 200 tysięcy złotych! - czytamy na łamach "Super Expressu".
Pytanie, na co zielonogórzanin postanowi wydać wygrane pieniądze, pozostaje otwarte. Być może nie kupi za nie mieszkania, ale całkiem przyzwoity samochód owszem. Wśród możliwości są także np. egzotyczne wakacje, gruntowny remont mieszkania czy inwestycja w obligacje. Tak naprawdę, każdy, po chwili oszołomienia, znalazłby w końcu sposób na zagospodarowanie tak dużej kwoty.
Pamiętajmy o rozwadze
Przykład szczęśliwego zwycięzcy z pewnością może być dla niektórych impulsem do rozpoczęcia swojej przygody ze zdrapkami. Pamiętajmy jednak, że wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.
Ci, którzy mają chrapkę na 200 tys. złotych, mogą udać się do najbliższej kolektury i tam kupić np. zdrapkę "Duuużo kasy". Zasady gry są proste i przejrzyste, a zabawa taka nie rodzi ryzyka równie wielkiego, jak korzystanie z "usług" ulicznych oszustów.
Lotto wciąż ma wiele pieniędzy do rozdania. Jak czytamy na stronie totalizatora, aktualna pula na wygrane wynosi 17 685 385 złotych, a nakład - 8 000 000 losów.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Teściowa zrobiła to na ich ślubie. Nowożeńcy byli załamani. "To nie może być prawda"
Dyrektorka liceum zatańczyła na studniówce taniec Wednesday. Nagranie hitem TikToka
Miłosne uniesienia zakończone w szpitalu. Medycy nie mogli wyjść z zadziwienia
Źródło: SE