4-latek wbiegł wprost pod auto. Kierowca nie miał szans na reakcję
Dramatyczny wypadek w Gnieźnie. 4-letnie dziecko bez opieki osoby dorosłej nagle wybiegło ze sklepu wprost pod nadjeżdżający samochód. Kierowca nie miał żadnych szans na reakcję i zatrzymanie pojazdu. Chłopiec trafił do szpitala, trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Gniezno. 4-latek został potrącony przez samochód
Do wypadku doszło w czwartek, 16 maja, na ul. 3 Maja w Gnieźnie. Około godziny 12.15 służby otrzymały informację o potrąceniu małego dziecka.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 4-letnie dziecko będące bez opieki osoby dorosłej, wybiegło ze sklepu spożywczego wprost na jezdnię pod nadjeżdżający samochód osobowy – powiedziała w rozmowie z RadioZET.pl asp. sztab. Anna Osińska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.
4-latek wbiegł wprost pod nadjeżdżający samochód
Niestety, kierowca osobówki nie miał szans na reakcję. 4-letni chłopiec został potrącony, a na miejscu niezwłocznie zjawiły się służby ratownicze. Zespół ratownictwa medycznego udzielił pierwszej pomocy, a następnie przetransportował poszkodowane dziecko do gnieźnieńskiego szpitala . Chłopiec przechodzi właśnie szczegółowe badania.
ZOBACZ TAKŻE: Pięć dni chodziła z zawałem, nie żyje. Niebywałe, co powiedziała lekarka
Potrącenie dziecka w Gnieźnie. Kierowca był trzeźwy
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają gnieźnieńscy policjanci, którzy ustalą, dlaczego dziecko w momencie zdarzenia nie znajdowało się pod opieką osoby dorosłej. Jak przekazała asp. sztab. Anna Osińka, chwilę po wypadku na miejscu pojawiła się jego matka – była trzeźwa, tak samo jak kierowca osobówki.
Przeprowadzono oględziny miejsca tego zdarzenia oraz oględziny pojazdu. Kierowcy została pobrana krew na zawartość substancji odurzających – dodała policjantka.
ZOBACZ VIDEO : To MUSI zrobić Polska. "Kompletna destabilizacja" Dr Bartosiak ostro o przyszłości świata ‼️
Źródło: Radio ZET