Znany aktor zmarł tuż przed Jadwigą Barańską. Legendarna aktorka z mężem zdążyli się pożegnać z przyjacielem
W piątek 25 października w mediach pojawiła się smutna informacja o śmierci Jadwigi Barańskiej, która odeszła zaledwie kilka dni po swoich 89. urodzinach. Aktorka oraz jej mąż, Jerzy Antczak, zaledwie kilka tygodni wcześniej pożegnali dobrze znaną im osobę.
Nie żyje Jadwiga Barańska
Od pewnego czasu Jerzy Antczak, mąż Jadwigi Barańskiej, systematycznie informował o stanie zdrowia swojej żony. Wśród tych niepokojących postów pojawiały się jednak wpisy wypełnione radością. Na początku września reżyser pochwalił się, że wraz z aktorką świętował 68. rocznicę ślubu.
Melduję posłusznie, że w roku 1956 pojąłem za małżonkę Jadwigę Barańską, z którą dzielę dolę i niedolę nieprzerwanie do dzisiaj, to jest 5 września 2024. A więc równe 68 lat.
Mamy jednego syna Mikołaja i niczego nam nie potrzeba więcej, tylko zdrowia i waszej miłości - przekazał.
Niestety w piątek 25 października na jego profilu pojawiła się ponura wiadomość. Jerzy Antczak w krótkich, a zarazem przejmujących słowach przekazał, że Jadwiga Barańska nie żyje. Artystka zmarła niedługo po swoich 89. urodzinach.
Nie żyje legenda polskiego teatru. Polacy znali go z kultowych "Lokatorów" To tuż przed śmiercią powiedziała legendarna Jadwiga Barańska. Mąż przekazał jej ostatnie słowaJadwiga Barańska i Jerzy Antczak pożegnali bliską osobę
Jerzy Antczak jest bardzo aktywny w social mediach. To właśnie dzięki ich pośrednictwu zdradzał fanom, jak czuła się Jadwiga Barańska, dzielił się z nimi także swoimi przemyśleniami i ciekawymi historiami. Pojawiały się tam również informacje związane ze śmiercią osób, które wraz z żoną mieli okazję poznać.
ZOBACZ TAKŻE: Martyna Wojciechowska skomentowała zachowanie Danuty Holeckiej: “To nie na miejscu”
19 września na profilu reżysera pojawił się właśnie taki smutny wpis. Jerzy Antczak wyjaśnił, że wraz z Jadwigą Barańską na zawsze musieli pożegnać Lecha Sołubę.
Bardzo to smutna wiadomość, że Lech Sołuba nie żyje. Jego talent i urok osobisty dodały filmowi specyficznych barw. Praca z Tobą była wielką radością! Kochany Lechu, pozostaniesz w naszej pamięci na zawsze - możemy przeczytać.
Kim był Lech Sałuba?
Lech Sołuba zmarł 18 września 2024 roku w wieku 76 lat. Informację o jego śmierci potwierdziła za pośrednictwem social mediów siostra aktora, Monika Sołubianka. Artysta przez lata swojej kariery zagrał w wielu kultowych produkcjach. Można było go zobaczyć w roli Władysława Gomułki w “Gierku” czy jako naczelnika policji w “Pierścieniu i róży”. Wcielał się również w postać członka ekipy filmowej w “Misiu”.
Choć widzowie znają go przede wszystkim jako aktora filmowego i teatralnego, Lech Sołuba znakomicie sprawdzał się również z drugiej strony kamery - pracował również jako asystent reżysera.