Zgłosił kradzież luksusowego BMW. Chwilę później został zatrzymany przez policję
Świadkami nietypowej sytuacji byli siedleccy funkcjonariusze, którzy otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży luksusowego BMW. Jak się okazało, właściciel pojazdu miał sporo na sumieniu. Najbliższe lata może spędzić w policyjnej celi.
W minioną niedzielę 23 stycznia na Komisariatu Policji w Mokobodach (woj. mazowieckie) zgłosił się mężczyzna, który złożył oficjalne zawiadomienie o kradzieży samochodu osobowego. Jak się okazało, łupem sprawców miało paść luksusowe BMW. W rozmowie z funkcjonariuszami wyjaśnił, że był to pojazd służbowy.
Policjanci bardzo szybko wkroczyli do akcji i rozpoczęli niezbędne działania mające na celu wyjaśnienie sprawy.
Niedługo potem w pobliskiej miejscowości znaleziono porzucony pojazd. Jak się okazało samochód miał widoczne uszkodzenia, które świadczyły o tym, że brał on udział w kolizji drogowej.
W toku przeprowadzonych działań wyszło na jaw, że właściciel skradzionego samochodu miał sporo na swoim sumieniu. Zweryfikowano jego zeznania, które okazały się być fałszywe.
Finalnie uznano, że winę za kolizję ponosi właściciel pojazdu. Tuż po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej.
42-letni mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. Mundurowi zgromadzili wystarczający materiał dowodowy, który przyczynił się do przedstawienia zarzutów dotyczących złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie, a także składania fałszywych zeznań.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Odwiedzili grób Żory Korolyova 3 tygodnie po pogrzebie. Są zdjęcia
Nie żyje Teresa Bogdanowicz-Pielatowska. Aktorka miała 86 lat
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Mazowiecka Policja