Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zbrodnia w polskim mieście, nie żyje ksiądz. Rodzina zatrzymanego wydała poruszające oświadczenie
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 15.02.2025 19:31

Zbrodnia w polskim mieście, nie żyje ksiądz. Rodzina zatrzymanego wydała poruszające oświadczenie

zatrzymany
fot. Śląska Policja

Nie milknął echa po wstrząsającej zbrodni, do jakiej doszło dwa dni temu w Kłobucku. 58-letni ksiądz, który został zaatakowany na terenie plebanii, nie żyje. Policja zatrzymała w tej sprawie 52-letniego Tomasza J. Na jaw wychodzą nowe, wstrząsające informacje. Rodzina zatrzymanego ma jedną prośbę. Za pośrednictwem lokalnych mediów wydała poruszające oświadczenie.

Zabójstwo księdza na plebanii, na jaw wychodzą nowe fakty

Do tragicznej zbrodni, która wstrząsnęła mieszkańcami Kłobucka, doszło w czwartek 13 lutego wieczorem. Oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, o krzykach i awanturze na miejscowej plebanii przy ul. Kochanowskiego. Na miejsce natychmiast wysłano jednostki policji, które dokonały wstrząsającego odkrycia. W piwnicy odnaleziono ciało 58-letniego księdza proboszcza. Jego życia nie udało się uratować. Policjanci w tym samym momencie zauważyli uciekającego mężczyznę. Został zatrzymany po bezpośrednim pościgu. To 52-latek z Kłobucka. Teraz na jaw wychodzą nowe fakty, które jeszcze bardziej wstrząsnęły lokalną społecznością.

12.png
52-letni Tomasz J. został zatrzymany po bezpośrednim pościgu (fot. Policja)
Kiedy zwrot podatku z PIT? Podano ważne terminy Ewakuacja prawie 100 turystów w polskim mieście. W akcji aż 100 strażaków

Zatrzymany za zabójstwo księdza to były policjant, rodzina wystosowała oświadczenie

Mundurowi w bezpośrednim pościgu zatrzymali do sprawy 52-latka, który usiłował zbiec z miejsca zdarzenia. Na miejscu, do wczesnych godzin rannych, trwały intensywne czynności policyjne pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Częstochowie. Zatrzymany 52-latek usłyszał już prokuratorski zarzut zabójstwa na tle rabunkowym. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwoli wyjaśnić wszelkie okoliczności tego makabrycznego zdarzenia - informuje policja w komunikacie.

Okazuje się, że zatrzymany w tej sprawie 52-latek to były policjant. Został dyscyplinarnie zwolniony ze służby w 2001 roku. Policja nie ujawnia jednak, co było powodem tej decyzji.

O dalszym losie podejrzanego zdecyduje prokurator oraz sąd. Sprawcy grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności - podkreśla policja.

Rodzina zatrzymanego 52-latka wystosowała poruszające oświadczenie, w którym zwraca się do mieszkańców Kłobucka.

Rodzina zatrzymanego za zabójstwo wydała poruszające oświadczenie

Wiadomo, że ksiądz Grzegorz w czwartek wieczorem wracał na plebanię samochodem. Chciał wjechać nim do garażu, jednak z powodu niesprawnej bramy wysiadł z auta. Wtedy doszło do ataku. Podejrzewany o dokonanie zbrodni Tomasz J. obezwładnił i skrępował duchownego. Policja odnalazła zwłoki księdza w piwnicy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że proboszcz został uduszony. To ostanie ostatecznie zweryfikowane podczas sekcji zwłok, która ma być przeprowadzona w najbliższy poniedziałek.  

W sprawie pojawia się wątek rabunkowy. Prokuratura nie potwierdza na ten moment tych doniesień, jednak jak ujawnił portal kłobucka.pl, który jako pierwszy poinformował o zabójstwie, podczas mszy ksiądz miał podać kwotę zebraną w trakcie niedawnej kolędy - 80 tys. złotych. Wiadomo jednak, że zatrzymany Tomasz J. nie miał przy sobie większej sumy pieniędzy. 

Rzecznik Kurii Metropolitalnej w Częstochowie ks. Mariusz Bakalarz przekazał PAP, że zmarły ks. Grzegorz pracował w parafii Matki Bożej Fatimskiej od momentu jej powstania, czyli roku 1998. Nieprzerwanie pełnił w niej funkcję proboszcza.

To było wielkie dzieło jego życia - zarówno tworzenie wspólnoty parafialnej, jak i wznoszenie kościoła parafialnego - zaznaczył ks. Bakalarz. - Parafianie będą pamiętali go jako człowieka bardzo spokojnego, cichego, niekonfliktowego, bardzo zaangażowanego. Był człowiekiem wielkiej ufności, wielkiej wiary w człowieka - podkreślił rzecznik częstochowskiej kurii.

Zatrzymany Tomasz J. usłyszał zarzut rozboju i zabójstwa. Przyznał się do winy, ale nie chciał ani składać wyjaśnień. Jego rodzina w ostatnich godzinach postanowiła przerwać milczenie. Bliscy mężczyzny zwrócili się do lokalnej społeczności oraz opinii publicznej z prośbą o przebaczenie. Wiadomość opublikował serwis klobucka.pl.

W związku z przerażającą, brutalną i niezrozumiałą również dla nas zbrodnią Tomka, chcemy z całego serca przeprosić wszystkich mieszkańców Kłobucka, a przede wszystkim najbliższą rodzinę śp. księdza Grzegorza, zapewnić o naszym ogromnym współczuciu i niewyobrażalnym żalu w związku z tym strasznym czynem. Przepraszamy Was Wszystkich - przekazano w oświadczeniu.

ZOBACZ: Tragedia w polskim mieście, nie żyje młody ksiądz. Ciało znaleziono na plebanii

Mieszkańcy Kłobucka cały czas są w głębokim szoku i zastanawiają się, co mogło być przyczyną, która doprowadziła do zabójstwa księdza. Nie wiadomo, jaki motyw kierował zatrzymanym Tomaszem J. Trwa śledztwo w tej sprawie. 

3213.png
Miejsce tragicznej zbrodni (fot. Policja Śląska)